Nie ma zadnej 'rewolucji w paliwach', bo od najdawniejszych czasow - Konstruktorzy silnikow z przeszlosci podkreslali zawsze, ze cyt.: 'kazdy silnik benzynowy powinien byc zasilany benzyna o jak najnizszej LO, na ktorej nie zachodzi w nim zjawisko spalania stukowego'...
Bo to 'slynne spalanie stukowe' - to jest wlasnie zbyt duze przyspieszenie procesu spalania, czyli zbyt duza szybkosc 'czola plomienia' w komorze spalania / przez co pozostale, niespalone jeszcze paliwo z powietrzem jest mocno sprezane i ulega samozaplonowi...
Zeby temu przeciwdzialac - dodaja od przelomu lat 20 / 30-tych do benzyny wowczas tzw. 'czystej 50 Oktan' : glownie etanol - spirytus, benzol, benzen, itp.
A pod koniec lat 30 zaczeli dodawac 'plyn etylowy' i wszystko po to - zeby spowolnic czolo plomienia w komorze spalania, zeby nie dopuscic do powstawania 'spalania stukowego'.
Bo dla benzyny 'czystej 50 Oktan' / granicznym stopniem sprezania silnika bylo ok. 4,5 : 1, a przy wyzszym sprezaniu - nastepowalo jej spalanie stukowe, czyli 'detonacyjne'.
Caly czas dodawali coraz wiecej dodatkow przeciwstukowych do benzyn - bo ciagle producenci zwiekszali stopnie sprezania silnikow uzytkowych, bo ludzie chcieli jezdzic coraz szybciej pojazdami, stad trzeba bylo coraz bardziej 'spowalniac proces spalania' w komorach spalania silnikow, zeby mozna je bylo coraz bardziej sprezac - czyli takie 'bledne kolo pogoni za moca silnikow'...
Dlatego 'stare silniki' o bardzo niskim sprezaniu, np. 3,5 - 4,5 : 1 [ na ogol IOE / SV, itp. ] pracuja najlepiej na benzynie 'czystej 50 Oktan' - bo to jest najbardziej kaloryczna benzyna, spalajaca sie najszybciej ze wszystkich benzyn silnikowych.
Dzisiaj nazywa sie ona 'ekstrakcyjna 50 Oktan' i jest frakcja 'odpadowa' przy rafinacji ropy naftowej, uzywana nadal jako rozpuszcalnik.
Bo jej producenci uwazaja, ze 'nie istnieja juz fizycznie dzisiaj silniki spalajace taka benzyne'.
Ponizej - wypowiedz Eksperta / silnikowca na ten temat :
Dlatego najbardziej krytycznym parametrem paliwa i pracy silnika zarazem - jest takie dopasowanie LO benzyny do stopnia sprezania silnika, zeby zassany do cylindra ladunek mieszanki paliwowo - powietrznej / spalil sie calkowicie do pozycji tloka w cylindrze max 12 - 15 stopni obrotu walu korbowego po GMP, a Tomasz Salek zawezil ten koniec cyklu spalania / do max 10 stopni po GMP tloka...
Stad np. Junak i podobne silniki z epoki lub wczesniejsze o stopniach sprezania 6,5 - 7 : 1 / byly zbudowane na benzyny '70 - 75 Oktan', bo tylko takie paliwa zapewnialy ten 'koniec cyklu spalania ladunku - do 12 / 15 stopni po GMP' i maksymalna moc silnika z tym zwiazana.
Benzyny o nizszej od 70 Liczbie Oktanowej - powodowaly spalanie stukowe, jesli nie opoznilo sie lekko zaplonu, np. o 1 - 1,5 mm,
a benzyny o np. LO ponad 80 - powodowaly tak dlugie spalanie zasysanego ladunku, ze silnik sie przegrzewal - bo 'ogien spalania' nie konczyl sie w komorze spalania glowicy - tylko wydostawal sie przez okna wydechowe lub otwarty zawor wydechowy / przegrzewal grzybek zaworu do czerwonosci, gniazdo zaworowe, kolanko wydechowe, itp.
Pozdrawiam.