Ja proponuję na siłę nie ulepszać tego co tego nie będzie wymagać

Wiem, że chcesz wyszykować sobie ten sprzęt na "tip-top", ale usiądź i pomyśl co tak naprawdę będzie ci potrzebne.
Z gaźnikami to nie wiem, ja się trzymam oryginalnego, ale wiem tyle, że na pewno nie współczesne zamienniki niejakiego k60b. O reszcie się nie wypowiem.
Zapłon to jak już pisałem w innym wątku, jeśli chcesz to pakuj coś lepszego (ten od Piotra Ostrowskiego jest dość często polecany), ale jeśli nie planujesz tu nic więcej wyciskać z silnika to oryginał zostawiłbym w spokoju.
Manetki gazu też nie ruszaj, tym bardziej jeśli będziesz miał tą plastikową. To po prostu działa, nie widzę sensu zmieniać czegoś takiego.
Ze światłami to już większa zabawa. Przede wszystkim żadnych LEDów. Niech to będzie coś co ma homologację i świeci jak należy a nie innym w oczy. Jeśli nie chcesz za bardzo odbiegać od oryginału w kwestii wyglądu to za wiele nie zdziałasz. Do oryginalnej lampy pasują jedynie oryginalne żarówki. Tu polecam po prostu wsadzić jednowłóknową żarówkę 12v 21W, typową dla kierunkowskazów w starszych samochodach. Światła drogowe i tak nie są wymagane, a szczerze mówiąc to oryginalna prądnica i tak za wiele nie wyciska. Dla oryginalnych cewek świetlnych jest to moim zdaniem najlepsze rozwiązanie. Jeśli nie, to jedynie tak jak oryginalnie 6v 15/15W. Z tyłu też nie ma co kombinować. Kierunkowskazy od razu bym po prostu sobie darował, tak jak i światło STOP. Jakbyś tego nie zrobił, zaburzy to już wygląd oryginału, no chyba że ci to nie przeszkadza, to wolna droga
W kwestii zawieszenia jak najbardziej można sobie poprawić, ale znów kosztem wyglądu. Raczej nie znajdziesz nic co będzie wyglądać jak oryginał a działać lepiej, zwłaszcza z przodu, który moim zdaniem prędzej należałoby ulepszać niż tył.
Co do zębatki to do 200 po prostu załóż 13z z przodu. Fabrycznie stosowano 11z lub 12z, ale z mojego doświadczenia wiem, że są za małe. Silnik ma dosyć mocy aby jeździć i na 13z a dzięki temu zyskasz komfort jazdy ze stałą prędkością na 3cim biegu. Przy mniejszych osobiście miałem z tym wyraźny problem, bo albo motorower usilnie przyspieszał, albo dusił się bo dostawał już za mało gazu. Na 13z można spokojnie utrzymywać stałą prędkość.
Tłumik i hamulce to kolejny bezsens. Chcesz za dużo poprawić, choć nawet jeszcze nie wiesz czy jest w ogóle sens
Także generalnie polecam zacząć od solidnego oryginału, a potem wedle doświadczeń zmieniać to co uznasz za słuszne. Pamiętaj tylko, że czasem lepsze jest wrogiem dobrego
EDIT:
Cytat:Filtr na przewód paliwa chyba też dobra opcja, zawsze łatwiej czyścić filtr niż gaźnik.
Przy zamianie samego przewodu na przezroczysty, to nie każdy przezroczysty materiał jest dobry do benzyny, więc trzeba się upewnić że montowany przewód jest odporny na oleje i benzyny. Gumowe są pewniejsze, ale nie widać w nich paliwa (chyba że przez filtr).
Z filtrami trzeba uważać. Mieszanka do dwusuwa ma w sobie olej, który jest bardzo ważny, a nie wiem czy każdy filtr będzie ten olej przepuszczał, czy przypadkiem nie będzie go odfiltrowywał. Ja już dawno temu dałem sobie spokój z filtrami paliwa i po prostu dbam o czystość zbiornika.
Co do węży to żadnego przezroczystego badziewia. Ten igielit szybko twardnieje i pęka przy próbie ruszenia. Tylko zbrojony przewód paliwowy w normalnej gumie. Na paliwo nie ma co patrzeć, jak chcesz sprawdzić czy leci to wystarczy zdjąć przewód z gaźnika.