Post: #50

Nie umarł Dziecko mi się urodziło i progres jest powolny, ale jest. Co się okazało w praniu, to że w ramie nie ma wielu elementów i trzeba je ręcznie dorabiać. Po drugie wszystkie elementy takie jak śruby, zawieszenie przednie i tylne, lagi, koła, tłumik, obejmy i różne mocowania trzeba kupować nowe. O silniku nawet nie wspominam jeszcze. Chociaż gaźnik powyżej kupiony i zapłon CDI.
Nauczka jest taka i przestroga dla wszystkich, że nie da się tego zrobić tanio i szybko. Sama jakość oryginału pozostawia wiele do życzenia i jest to tak naprawdę ręcznie ulepiona rama od roweru z doczepionym silnikiem.
Ale projekt będzie skończony i niedługo zadowolę was nowymi zdjęciami.
Serdecznie pozdrawiam.