Ocena wątku:
- 0 głosów - 0 średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Silnik 223 ustawianie zaplonu na czujnik zegarowy
|
Autor |
Wiadomość |
ovad2002@hotmail.com
Nowy

Liczba postów: 16
Imię: Grzegorz
Skąd: Sint-Michielsgeste
Pojazd: Romet Pony
|
RE: Silnik 223 ustawianie zaplonu na czujnik zegarowy
(24-11-2022 22:02:00)romek napisał(a): Jeśli to prawda co piszesz (nie ukrywam że nie posiadam takiej wiedzy matematycznej) to znaczyłoby że autorzy instrukcji napraw podali ta wartość ,,na oko''.
W sumie jest jeszcze opcja ustawiać na suwmiarkę elektroniczna, polozona na płasko.
Albo po zdjęciu głowicy.
Oni piszą prawdę, tylko nie wiem czy zauważyłeś ale w instrukcji jest taki rysunek ze zdjętą głowicą.Za każdym razem, kiedy chciałeś ustawić zapłon, musiałeś zdjąć głowicę i na płasko względem ruchu tłoka przystawić suwmiarkę. Kiedyś takie czujniki zegarowe nie były tak tanie i dostępne jak dzisiaj.Oraz bardzo łatwo taki czujnik jest zniszczyć przy obracaniu wałem. Dlatego instrucja przewiduje demontaż głowicy...bo tak jest taniej i łatwiej..a ze jest to niedokładne i upier....we to nie było już takie ważne.
(24-11-2022 14:50:31)Dawdzio napisał(a): Chyba mam zbyt wielką fantazję, bo nie ogarniam. Może za dużo wagarowałem, ale wydłuż z łaski swojej swój wywód, żeby ludzie ze słabą wiedzą i brakiem logiki także zrozumieli.
Milimetry razy "pierwiastek z dwóch" równa się "obroty na czujniku zegarowym". Co to za jednostka te obroty?
Jeden obrót o 360st. na czujniku zegarowym to 1mm co odpowiada jednemu obrotowi. ,,Jeden obrót''
Jak doszedłem do takich obliczeń.....
Sto lat temu, mając 14 lat kupiłem czujnik zegarowy na giełdzie w Białymstoku.Były to lata 90'-te.Wiedziałem, że ustawienie zapłonu wkroczy na wyższy poziom. Jednak szybko się zorientowałem, że w Jawce to ustawianie jest inne niż w Rometach, gdzie świeca jest zamontowana pod kątem 90st.Zrobiłem tak:Suwmiarka, zdejmowanie głowicy,ustawianie zapłonu na np.:1,7mm , następnie zakładałem głowicę z czujnikiem zegarowym i wszystko znowu mierzyłem,wyniki zapisywałem. Powtórzyłem pomiary co 0,1mm.Kosztowało to dużo czasu.Zdejmowanie i zakładanie głowicy...
Popatrzyłem na wyniki i postanowiłem podpasować jakąś stałą matematyczną. No i wyszło z tego, że najbliżej znajduje się ten nieszczęsny ,,pierwiastek z dwóch''-1,41.Ot i cała historia. Po co zdejmować głowicę?Bezsens.Czujnik nie jest drogi,jednak profesjonalny.
(24-11-2022 22:26:00)ovad2002@hotmail.com napisał(a): (24-11-2022 22:02:00)romek napisał(a): Jeśli to prawda co piszesz (nie ukrywam że nie posiadam takiej wiedzy matematycznej) to znaczyłoby że autorzy instrukcji napraw podali ta wartość ,,na oko''.
W sumie jest jeszcze opcja ustawiać na suwmiarkę elektroniczna, polozona na płasko.
Albo po zdjęciu głowicy.
Oni piszą prawdę, tylko nie wiem czy zauważyłeś ale w instrukcji jest taki rysunek ze zdjętą głowicą.Za każdym razem, kiedy chciałeś ustawić zapłon, musiałeś zdjąć głowicę i na płasko względem ruchu tłoka przystawić suwmiarkę. Kiedyś takie czujniki zegarowe nie były tak tanie i dostępne jak dzisiaj.Oraz bardzo łatwo taki czujnik jest zniszczyć przy obracaniu wałem. Dlatego instrucja przewiduje demontaż głowicy...bo tak jest taniej i łatwiej..a ze jest to niedokładne i upier....we to nie było już takie ważne.
(24-11-2022 14:50:31)Dawdzio napisał(a): Chyba mam zbyt wielką fantazję, bo nie ogarniam. Może za dużo wagarowałem, ale wydłuż z łaski swojej swój wywód, żeby ludzie ze słabą wiedzą i brakiem logiki także zrozumieli.
Milimetry razy "pierwiastek z dwóch" równa się "obroty na czujniku zegarowym". Co to za jednostka te obroty?
Jeden obrót o 360st. na czujniku zegarowym to 1mm co odpowiada jednemu obrotowi. ,,Jeden obrót''
Jak doszedłem do takich obliczeń.....
Sto lat temu, mając 14 lat kupiłem czujnik zegarowy na giełdzie w Białymstoku.Były to lata 90'-te.Wiedziałem, że ustawienie zapłonu wkroczy na wyższy poziom. Jednak szybko się zorientowałem, że w Jawce to ustawianie jest inne niż w Rometach, gdzie świeca jest zamontowana pod kątem 90st.Zrobiłem tak:Suwmiarka, zdejmowanie głowicy,ustawianie zapłonu na np.:1,7mm , następnie zakładałem głowicę z czujnikiem zegarowym i wszystko znowu mierzyłem,wyniki zapisywałem. Powtórzyłem pomiary co 0,1mm.Kosztowało to dużo czasu.Zdejmowanie i zakładanie głowicy...
Popatrzyłem na wyniki i postanowiłem podpasować jakąś stałą matematyczną. No i wyszło z tego, że najbliżej znajduje się ten nieszczęsny ,,pierwiastek z dwóch''-1,41.Ot i cała historia. Po co zdejmować głowicę?Bezsens.Czujnik nie jest drogi,jednak profesjonalny.
Zmotywowaliśćie mnie do tego, żeby zrobić serię z Jawką na ,,jutuba'', mój ostatni filmik ma prawie 4mln wyświetleń. Będzie po angielsku.Pozdrawiam
|
|
24-11-2022 22:26:00 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|