Post: #4

Joozek - co tu dużo pisać, Inżynier przez duże "I"... i do tego fachowiec pierwszej klasy. Zawsze porządek w warsztacie, robota tak samo zawsze schludna, a jakby tego było mało - dzielisz się z Nami swoją wiedzą. Oglądanie efektów Twojej pracy, ale i samej pracy poprawia mi humor Na Ogary tak samo nie mogłem się napatrzeć - stały (stoją? dawno mnie tam nie było...) wśród wielu ładnych okazów, ale bez wątpienia się wyróżniały - nawet przy perfekcyjnie dopracowanej SHL M04 - a to mój ulubiony polski powojenny motocykl