Post: #144

Dzisiaj coś się ruszyło, stwierdziłem, że ze względu na niewielki obwód krzywki, trudno będzie uzyskać wysoką precyzję działania zapłonu. Zatem zdecydowałem się na zewnętrzny impulsator, a ze statora wywaliłem wszystko prócz cewek, wyciąłem też oś przerywacza, by w razie przypływu głupich pomysłów nie mieć możliwości powrotu do platyn




Jest i moduł zapłonowy CDI - GL133 z Charta, po drobnych poprawkach. Oczywiście PCB zaprojektowałem i wykonałem sam.



Znalazło się też trafo zasilające do modułu - 6V 1.5 A - strona wtórna do cewki zapłonowej 6 V, a pierwotna do zasilania modułu. Cewkę zapłonową muszę przerobić, musi być bezmasowa.



I standardowo tarczki do wymiany, z przyzwyczajenia zamówiłem dwie



Cewki zapłonowe CDI z chinoli - jedna na zapas, podobnie jak impulsatory, świeca Beru Isolator Spezial 260.



Zrobiłem też lampę stroboskopową na 555, by móc dokładnie ustawić punkt zapłonu oraz sprawdzić, czy wyprzedzenie nie zmienia się wraz ze wzrostem obrotów.




Wszystkie przewody ze statora oraz impulsatora pójdą w koszulce izolacyjnej do lampy, tam umiejscowię transformator oraz moduł, a cewka zapłonowa znajdzie się pod bakiem. Mocowania impulsatora zostały tak wykonane, by mieścił się w silniku bez konieczności cięcia i spawania pokrywy. Z magneta wykręcę dwa najbliższe magnesy, zaznaczając który był gdzie, a następnie w we właściwym miejscu zostanie przyspawana cecha wyzwalająca. Impulsator zostanie włożony do możliwie małej obudowy, a po przetestowaniu poprawności działania - zalany żywicą poliestrową. Muszę jeszcze dobrać ilość zwojów cewki zapłonowej, by napięcie na kondensatorze w module nie przekraczało 350 V - maksymalne napięcie pracy kondensatora wynosi 400 V. Jednocześnie napięcie przy kopaniu w starter nie może być za niskie, zakładam 100 - 150 V dla prawidłowej iskry.