Ocena wątku:
- 0 głosów - 0 średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Siła sentymentu: renowacja Flaminga
|
Autor |
Wiadomość |
Wigrus
Złomiarz, czy kolekcjoner?

Liczba postów: 1,965
Imię: Jasiek
Skąd: Warszawa
Pojazd: Inny Romet
|
RE: Siła sentymentu: renowacja Flaminga
Przede wszystkim potrzeba porządnych zdjęć, bo po tym co pokazałeś nie da się ocenić stanu roweru. Może wystarczy go wyczyścić, skompletować i już? Jeżeli jednak zdecydowałbyś się na kompleksową renowację, nastawić się należy na koszt duży, na pewno przekraczający wartość egzemplarza w świetnym stanie. Czy warto? Moim zdaniem tak. Satysfakcja z tego jest ogromna, a jeśli jeszcze masz do tego sprzętu sentyment, to na pewno warto się nim zająć. Żeby jakoś Ci zobrazować ewentualne wydatki, to na przykład
malowanie proszkowe to około 150zł, naklejki około 50zł.
Skompletowanie części nie powinno być drogie. Portale aukcyjne to strata czasu i pieniędzy, przejdź się po targach staroci i złomach, albo ogłoś się
na fejsbukowej grupie Rometbazar.
Wysłane z mojej Nokii 3310 za pomocą Tapatalk 2
|
|
20-03-2017 20:18:55 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Siła sentymentu: renowacja Flaminga - Wigrus - 20-03-2017 20:18:55
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|