Witajcie,
nie znalazłam osobnego tematu, więc pozwolę sobie zamieścić tutaj.
Dziś (24/25 lipca) w Gdańsku Wrzeszczu skradziono mi wyjątkowo charakterystyczny, jedyny w swoim rodzaju rower i mam nadzieję, że może to pomoże jakoś go odszukać.
I uchroni bliżej nieznanego miłośnika starych Rometów przed nabyciem kradzionego sprzętu.
Rower to zielona damka z białymi elementami, rocznik 1995 (!).
Model produkowany przez Romet specjalnie na eksport do Wielkiej Brytanii, oficjalnie jako Universal Cycles. Stąd ma np. odwrotnie zamontowane hamulce (prawy=przedni).
3-biegowy, biegi w piaście, zielona rama, białe elementy (siodełko, błotniki pedały, biały pasek na oponach). Srebrny, wgnieciony bagażnik, zamontowany komplet lampek. Lekko ułamana z tyłu osłona łańcucha.
Poza zużywającymi się elementami (opony, dętki, itp) wszystkie elementy oryginalne.
Na kierownicy i tylnym błotniku przyklejone kawałki odblaskowej folii.
Co najlepsze: z kilku/nastu stojących luzem rowerów zniknął tylko jeden jedyny - mój

Jest wart mniej więcej połowę tego co dowolny z innych stojących na klatce rowerów (oklaski dla złodzieja), ale dla mnie ma dużą wartość sentymentalną.
Jak mówiłam, to rower jedyny w swoim rodzaju, nie widziałam dotąd drugiego takiego w Polsce. Jeśli zauważycie gdzieś taki sprzęt - to z dużym prawdopodobieństwem będzie to właśnie mój!
Polecam się Waszej uwadze.