Nieanonimowe anonimowe wyznania.
|
Autor |
Wiadomość |
Chmielu17
Praktykant

Liczba postów: 372
Imię: Ardian
Skąd: Nowa Sól
Pojazd: Romet 100
|
RE: Nieanonimowe anonimowe wyznania.
Jak pracowałem w zakładzie produkującym części blacharskie do różnych zachodnich aut, to byłem przydzielony na stanowisko przy gwintowniku pneumatycznym i tam umieszczałem metalowy element no i bzyk i nagwintowany. Nie chciało mi się zablokować elementu w matrycy dla bezpieczeństwa, gwintownik się krzywo wkręcił i przy maksymalnych obrotach wyrwało ten element. Poleciał ze 3 metry na hali, połamałem bardzo drogi gwintownik i stałem się pośmiewiskiem starszych pracowników, którzy byli tego świadkami.
Inna sprawa to jak kiedyś jeździłem autobusem do szkoły, to ludzie się tak ustawiali żeby wsiąść przez przednie lub środkowe drzwi do autobusu. Niestety lenistwo pewnego kierowcy dziada spowodowało, że jak przyjechał to nie otworzył przednich drzwi tylko środkowe, to wziąłem go strollowałem przestawiłem mu tak klamkę do manualnego otwierania drzwi przednich tak, że automatycznie od wewnątrz nie mógł ich otworzyć.  Oczywiście wbiłem środkowymi drzwiami i dostałem wiązkę "Ty debilu, co żeś tam namieszał?", to mu odpowiedziałem "Nie wiem". Musiał wyjść i ustawiać sam te drzwi, jeb*ał się chyba z tym z 10 minut.
Historie są prawdziwe nie zmyślone.
https://www.facebook.com/Zastava-Mediter...847651863/ - moja Zastava 1100p Mediteran
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-04-2015 21:55:15 przez Chmielu17.)
|
|
14-04-2015 21:54:29 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Nieanonimowe anonimowe wyznania. - Chmielu17 - 14-04-2015 21:54:29
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|