Fiat 125p 1.5L 1985r. Czyli spełnienie marzeń ojca i syna
|
Autor |
Wiadomość |
Ćmaga
Gazownik, kierowca

Liczba postów: 108
Imię: Jakub
Skąd: Włodawa
Pojazd: Romet Ogar 205
|
RE: Fiat 125p 1.5L 1985r. Czyli spełnienie marzeń ojca i syna
L-54 to siwy a dokładniej srebrzysty, L-74 to jest biały. Ja bym go przemalował na pomarańczowo, jakoś najbardziej pasuje do wersji L z 1985, jeszcze jak ma fotele starego typu, chlapacze z logiem FSO i brak lampki przeciwmgielnej to już całkiem cudo. No Fiat jak Fiat, normalny Kredens i tyle. Szkoda, że silnik 115C, ale duży plus za felgi. Co do opon to jak najbardziej można uświadczyć gorszych, chociaż nie, bo ich nawet oponami nazwać nie można tylko wyrobem oponopodobnym, a nazwa ich to Stomil/Dębica D-124. Z resorów wywal te trzecie pióro, do niczego nie jest potrzebne, chyba, że Fiat ma jeździć na budowie i wozić cement. Ogólnie założyłbym do niego LPG póki silnik jest jeszcze zdrowy, nie ma co męczyć na brudnej benzynie. Mechanizm szyby kupisz na allegro nowy. Powodzenia w odnawianiu Bandziora.
|
|
06-04-2015 11:52:31 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Fiat 125p 1.5L 1985r. Czyli spełnienie marzeń ojca i syna - Ćmaga - 06-04-2015 11:52:31
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|