Przygody z policją
|
Autor |
Wiadomość |
Latos
Sezon trwa cały rok

Liczba postów: 2,004
Imię: Kacper
Skąd: Byszewo (CBY)
Pojazd: Inny
|
RE: Przygody z policją
W zeszłym tygodniu jechałem na zlot do bydgoszczy. Jade sobie wiejską dróżką, po lewej stronie domki, chodnik, po prawej polej. I jadę sobie tak 55 (ograniczenie bodaj do 50) a tu nagle wyskakuje policjant z jakiejś wnęki i mi kiwa lizakiem. Zorałem się w tym momencie strasznie  No, to zszedłem z mojego rumaka, patrzę a tam taka ładna wnęka, jakby dla nich wybudowana. Było dwóch policjantów na fazerze i cbf 1000. Proszą mnie o kartę i dowód a ja im - ekhem, prawo jazdy! - no to oni wtedy mnie spytali że czemu prawo jazdy a co karty już nie ma? a co w wordzie robiłeś? a co miałeś na egzaminie? no i tak gadaliśmy z 5 minut, ja z jednym gadałem a on pisał, drugi szukał do samochodów do suszenia. Spytałem o powód zatrzymania. Powiedział że przekroczenie prędkości. W tym samym momencie ten co z nim gadałem oddaje dokumenty i życzy szerokości.
A teraz za co mogli mi dać mandat:
-jechałem na długich około godziny 10:30 rano
-nie miałem krótkich sprawnych
-nie miałem klaksonu
-przekroczyłem prędkość o ponad 10 km/h
-ubezpieczenie było na poprzedniego właściciela już 2. miesiąc ale nie wiem czy można za to dostać mandat
-miałem ułamany kierunkowskaz i przyczepiłem go na wkręta, podczas jazdy obracał kierunek świecenia o 180 stopni (był ustawiony w taki sposób że tylny świeci do przodu)
No, ale obeszło się bez mandatu ani niczego innego, limit farta wyczerpany
Zajrzyj do mojego zippa 
Mój BikePics
|
|
27-09-2014 20:32:54 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Przygody z policją - Latos - 27-09-2014 20:32:54
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|