Post: #11

Dzięki ! Myślałem,że to coś poważnego !!!
Pływak jest cały i pływa po paliwie.Zabrałem się za uszczelnianie kranika i okazało się ,że sprawcą tego zamieszania był właśnie on.Ale coś jeszcze mi się w nim nie podobało i poszedłem do znajomego mechanika który sprawdził mi kranik i okazało się że w sklepie z szczęściami sprzedali mi zniszczony kranik!
Czyli gdy go zamkną to paliwo wylewało się ciurkiem. W poniedziałek pojade z reklamacją do sklepu z szczęściami !!!!!