witam wszystkich forumowiczów

chciałem wam przedstawić historię mojej maszynki

.
a więc tak w 2009 roku około pażdziernika na popularnym serwisie aukcyjnym upolowałem ogara 200 więc dzwonie do gościa z aukcji i pytam się jak ogi stoi ze stanem technicznym wszystko ładnie pięknie ale żę tymczasowo nie miałem waluty

powiedziałem gościowi że ogarka kupie za tydzień . koleś mówi że ok

ale po kilku dniach wchodze na allegro patrze a na aukcji tego ogarka pisze tak : "SPRZEDANY" , i kolejny raz dzwonie do koleśa i pytam się czy ktoś mnie wyprzedził i kupił tego ogarka a on mówi że tak, więc ja się go pytam czy zna kogoś co ma na sprzedaż jakiegoś romecika a on mówi że jego kumpel chcę opchnąć ogara 205 gościu dał mi namiary na tamtego co chce sprzedać 205 .
dzwonie do niego mówi że ma na imię mateusz i ma do sprzedania 205 za 200zł + do tego kupa części no to pojechałem do niego, jestem na miejscu patrze a przy domu stoi ogarek w dość dobrym stanie i pytam się czy to ten na sprzedarz a mateusz mówi że tak podszedłem do rometa odpalam, zapalił za 1 kopnięciem , wszystko gra i buczy XD
koleś mówi że dał nowy cylinder 60 z almotu . więc zapakowałem rometa do samochodu .
Gdy zajechałem na miejsce romet nie chciał odpalić ale na pycha zagadał .
w ogim nic nie naprawiałem przez 5 lat ale po tegoroczniej zimie romet zaczą szwankować : nie chciał się wkręcać w obroty, nie dało się ustawić zapłonu , miał problemy z odpalaniem.
więc rozebrałem silnik w mak
okazało się żę nie dało się ustawić zapłonu gdyż było krzywe magneto a wał był od s38
pomyślałem że naprawa tego będzie nie opłacalna więc ogiego porzuciłem aż do 2 lipca tego roku . a było to tak że tata przyszedł z pracy i mówi mi że jego kolega ma na sprzedaż silnik 023 w dość dobrym stanie za 100 zł. No to pojechałem zakupić silnikczek , gdy przyjechałem do domu od razu zabrałem siię za wymianę serducha w mojej maszynie . NO to skończyłem zakładać silnik . podpompowóje mu trochę paliwa odpalam i silnik pięknie gra zapalił od pierwszego kopa no to więc czas na jazdę próbną silnik idzie jak burza

normalnie "żyleta" jeżdżę nim do dzisiejszego dnia i wszystko GIT
no ale wiecie mam go dopiero 2 dni więc się z nim dopiero zaprzyjaźniam

. jeżeli chcecie kilka fotek to piszcie w komentarzach