Post: #63

(12-11-2012 01:27:52)naveintre napisał(a):  To wytłumacz mi dlaczego MZ tak trzymają cene

Bo są mniej popularne, zobacz ile ludzi ma wsk a ile mz

(12-11-2012 01:27:52)naveintre napisał(a):  Pomijając już słabą skrzynie

Kolejny bajkopisarz. Znam sporo osób którzy mają/mieli wsk m21w2 i nic złego o niej nie powiedzą. Nie miałem m21w2 to nie mów że skrzynia była słaba

(12-11-2012 01:27:52)naveintre napisał(a):  Kiepska i mało wydajna elektryka

Tutaj mógłbym się zgodzić w tych czasach, ale jak na tamte lata, elektryka była bardzo dobra. Gdy przepisy się zmieniły, ludzie zaczeli narzekać na to że wyładuje się akumulator i następuje problem z odpaleniem motocykla. Dlaczego się wyładowuje? Jedziemy w ruchu miejskim, np lublin. Co potrzeba? Kierunkowskazy, postojówka, światło stop, nieraz klakson i co najważniejsze, że zapłon jest bateryjny, potrzeba prąd na cewkę butelkową. Najwięcej właśnie pobiera ta cewka.
Ja u siebie rozwiązałem to w ten sposób, że zrobiłem zapłon CDI. Akumulator jest niepotrzebny do odpalenia.
Ładowanie jest wtedy na poziomie przyzwoitym.

(12-11-2012 01:27:52)naveintre napisał(a):  tylko 4 biegi

4 biegi jak na wsk 175, wystarczały w zupełności. Najgorsza była dziura między 3 a 4 w silnikach 060
Rozwiązanie jest takie że można skrzynię od SHL gazeli włożyć, jest identyczna poza wałkiem zdawczym i jeszcze którymś kołem zębatym, nie ma tej dziury między 3 a 4 wtedy.

(12-11-2012 01:27:52)naveintre napisał(a):  kiepskie hamulce i średnie zawieszenie

kolejna bajka tym razem wymyślona przez ciebie... pierwsze słyszę że wsk 175 ma słabe hamulce, niezły mit
A pewnie jeździłeś na wsk 175 kolegi która była dowalona i okładziny hamulcowe nie były zmieniane od nowości oraz pewnie puszczało uszczelnienie w amortyzatorach.

(12-11-2012 01:27:52)naveintre napisał(a):  Koło zanosze do goscia co mi je porządnie wycentruje i podmieni piasty ze szprychami

Chwalisz się czy żalisz??
Faktycznie, jesteś gorszym lesserem niż myślałem, żeby nie umieć naszprychować... śmiech na sali!
Mi szprychowanie pierwszy raz w życiu zajęło niespełna 40 minut.
Za 1 razem udało się bezbłędnie, później aby centracja na spokojnie i finał.
Mam nawet foty jak nie wierzysz... A wstawię je tutaj żeby nie było jakiś nieporozumień.