Po sporych trudach udało mi rozebrać mój silnik. Mam kilka pytań do tego co tam zastałem:
1. Czy oznaczenia karterów były zgodne w tych silnikach? Chodzi mi ich format
Ja na jednym mam 4 cyfry, 4 cyfry łamaniec, cyfra, a na kolejnym 4 cyfry,
myślnik, litera, 2 cyfry, łamaniec, cyfra, myślnik, litera, łamaniec litera. Fot w
załączeniu
2. Jak określić tolerancję tulejek miedzianych. U mnie wałki lekko się bujają na boki.
Nie wiem czy to wymieniać czy nie ruszać.
3. Czy dopuszczalny jest boczny luz na wale? Wzdłużnego nie ma jedynie korbowód
lekko kołysze się na boki.
4. Tulejki obudowy są spasowane tak sztywno, że ciężko gołe obudowy połączyć i
rozłączyć. To normalne?
5. Kopniak wchodzi w obudowę z oporem. Na filmach widzę, że to dosyć luźno
wchodzi. Wałek czysty bez rdzy.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-11-2023 15:03:19 przez darkowski.)
1 oznaczenia w środku to jakieś numery pewnie technologiczne,nie mające nic wspólnego z numeracją par karterów,jawa biła numerki na spodzie karterów,niektóre silniki wcale ich nie miały,
2 tulejek najlepiej nie ruszać bo będą kłopoty, chyba że zostanie to wszystko dotoczone na odpowiednie nad wymiary i na koniec wyosiowane,bardziej bym się skupił na dystansowaniu tych wałków bo pewnie po złożeniu karterów z uszczelką będą luzy wzdłużne
3luz boczny na wale?czopy maja luz w łożyskach,czy łożysko ma luz w
w karterze?ogólnie takie luzy są niedopuszczalne.
4 powinno wszystko ładnie wchodzić,pewnie krzywo osadzona albo zagnieciona
5 może być krzywy,lun dany jest gruby oring w obudowę w co wątpię.
K:A ja jestem durnym osłem, Tak?
J:Tak
J:Ostatnim ch... Polski To ci mogę zapowiedzieć.
„Każdy człowiek musi w jakiś sposób żyć, nie jak to się mówi byle jak”
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-11-2023 16:54:49 przez łogór 200.)
Autor posta jasno napisał, że pyta o luz korbowodu na boki - taki luz jest dopuszczalny, a wręcz fabryczny.
Co do ortografi - dzięki za poprawkę. Postaram się zapamiętać na przyszłość. Jednocześnie przepraszam za wszystkie poprzednie byki - każdy ma jakąś ułomność.
Te numery w środku to powstawały na etapie odlewu, to jakieś kryptonimy fabryczne na pewno nie mają nic wspólnego z oznaczeniem parowania.
U mnie np nie ma nic wybitego pod spodem a szkoda bo bym.sie chciał dowiedzieć czy mam parowe kartery
Możliwe że jak przeniesiono produkcję silników do Ziaru (z tego co wiem to wszystkie Ogary miały już stamtąd silniki) to z tego zrezygnowano tak jak z nadlewy na głowicy.
A może być tak ze przez nieparowe kartery przycieral się tłok (zakładajac oczywiście że wał się kręci ok) ?
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-11-2023 21:18:41 przez romek.)
Jeżeli wal kręci się bez oporów, skrzynia działa poprawnie i przylgnia pod cylindrem jest równa to kartery będą z pary lub trafiły się pasujące. W takim przypadku kartery nie powinny mieć wpływu na przycieranie się tłoka. Może wał nie był poprawnie zdystansowany po środku ?
13-11-2023 22:38:43
1 osoba postawiła piwo Motokamel za ten post:1 osoba postawiła piwo Motokamel za ten post. romek (11-13-2023)
Raczej mało prawdopodobne,kartery od jawki sa dosyć dobrze wykonane bo kartery z różnych silników pasują do siebie i wszystko ładnie lekko się obraca,nie to co w polskich śmietnikach.
K:A ja jestem durnym osłem, Tak?
J:Tak
J:Ostatnim ch... Polski To ci mogę zapowiedzieć.
„Każdy człowiek musi w jakiś sposób żyć, nie jak to się mówi byle jak”
13-11-2023 22:47:57
1 osoba postawiła piwo łogór 200 za ten post:1 osoba postawiła piwo łogór 200 za ten post. romek (11-13-2023)
(13-11-2023 22:38:43)Motokamel napisał(a): Jeżeli wal kręci się bez oporów, skrzynia działa poprawnie i przylgnia pod cylindrem jest równa to kartery będą z pary lub trafiły się pasujące. W takim przypadku kartery nie powinny mieć wpływu na przycieranie się tłoka. Może wał nie był poprawnie zdystansowany po środku ?
Nie wiem, ja ten silnik dostałem w gratisów jako oryginalny, bez tłoka który w nim puchł / zacierał się, prędzej więc problem był w tłoku.
1. Ja niestety nie mam żadnych innych oznaczeń niż te co są w środku. Pomyślałem, że ktoś poklecił coś z kilku części tylko żeby numer silnika zostawić bo kiedyś był wymagany.
2. Jak go rozpoławiałem to tam była uszczelka i raczej to nie był papier. Skrzynia chodziła bardzo dobrze. Niestety miałem tylko możliwość ją sprawdzić na sucho. Zdjąłem głowicę i gaźnik, wpuściłem oleju na tłok i kręcąc tylnym kołem zmieniałem biegi. Wiadomo, że to bez obciążenia i test marny ale zawsze. Ten luz nie był taki że wałek latał. Myślałem że ma tam siedzieć jak sworzeń w tłoku. No może nie aż tak ale że ma być sztywnawo.
3. Łożyska w kartery wchodzą bardzo ciasno tak samo w czopy wału. Były bardzo dobre aż żal je wymieniać. Czeskie ZVL (może oryginał hehe) Chodziło mi o luz korbowodu na łożysku igiełkowym między "przeciwwagami". Jak tak ma być to się cieszę.
4. Tulejki są ładne bez rdzy i zagnieceń. Kartery też bez rys. Bardzo ciasno wchodzą i to mnie zdziwiło.
5. Kopniak nie jest ani pogniły, czy prosty jeszcze nie wiem. Jest dziwny jeden ząb wydaje się jakby starty lub ukruszony - od strony tego otworu no i jeden ząb grzechotki (1 biegu )wyłamany więc może tu się coś działo. Oring wyjęty nie był gruby. Musze sprawdzić ten wałek ale żeby takie coś wygiąć?
Ale to ciężko wchodzi w otwór wałek czy ciężko poruszać wałkiem po złożeniu bo to dwie różne rzeczy,to że ciężko kopnąć po złożeniu to wina właśnie tego pierwszego zęba czesto,jest jeszce kwestia dystansowania tego wałka
A konkretniej zębatki na nim względem grzechotki/koła pierwszego biegu wszystko musi być w osi
K:A ja jestem durnym osłem, Tak?
J:Tak
J:Ostatnim ch... Polski To ci mogę zapowiedzieć.
„Każdy człowiek musi w jakiś sposób żyć, nie jak to się mówi byle jak”
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-11-2023 15:12:30 przez łogór 200.)
Bardzo ciężko sam wałek kopniaka wchodzi w karter. Na różnych filmikach widziałem, że on tam w zasadzie sam wpada. No ale wchodzi i się rusza z oporem ale się rusza.
Przy kopaniu był problem tak jakby zakleszczania się co jakiś czas. Pewnie wynikało to właśnie z tego że trafiał na ukruszony ząb
Sprawdź w karterze czy ten otwór wałka kopniaka, od strony gdzie był oring, nie jest w jakiś sposób odkształcony np po działaniu młotka, lub fabrycznie nie do końca obrobiony. Jeżeli nic nie widać to zmierz ten otwór czy jest okrągły.
Może też być tak, że wałek kopniaka jest tzw wyrobem rzemieślniczym i nie trzyma wymiaru
Forum by Tomasso94 2010 - 2023. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis i odczyt zgodnie z ustawieniami przeglądarki.