| 
	
	 
		
	 
	
	
		
		  
		Ocena wątku:
		
			
				- 0 głosów - 0 średnio
 
				- 1
 
				- 2
 
				- 3
 
				- 4
 
				- 5
 
			 
		 
 
	
		
			| 
				
				 
					Mam problem z lakierowaniem.
				 
			 | 
		 
		
			| Autor | 
			Wiadomość | 
		 
		
	 
	
		
		
		
	
		
		Dawdzio 
 
 
		
			Hold my mustache! 
			
			
 
 
			
  
 
			
Liczba postów: 2,661 
Imię: Dawid 
Skąd: Chojnów (DLE) 
Pojazd: Inny Romet 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Mam problem z lakierowaniem. 
			 
			
				W żadnych. Paleta RAL nie jest jedyną na świecie i nie zawiera w sobie wszystkich istniejących odcieni.  
Odpowiednich kolorów szukaj tu:  http://fiat125p.pl/kolo.html
Co nie znaczy, że każdy z nich był stosowany.
 
Zastanów się też czy warto go malować. Oryginalny lakier jest tylko raz, a żaden z dzisiejszych już tak trwały nie będzie.
			  
			
			
 
Wzmożona kontrola społeczna złomowisk podstawą sukcesów w zdobywaniu interesującego mienia.
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 23-05-2023 22:42:30 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		Quake96 
 
 
		
			Pyr pyr, wrum, wrum :D 
			
			
 
 
			
  
 
			
Liczba postów: 2,790 
Imię: Piotr 
Skąd: Bydgoszcz 
Pojazd: Romet Ogar 200 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Mam problem z lakierowaniem. 
			 
			
				 (29-05-2023 12:24:11)wojakrob napisał(a):  Do czasu aż złapie korozję w miejscu pęknięcia powłoki 
Nie żeby coś, ale właśnie lakier proszkowy jest twardszy i bardziej odporny na takie uszkodzenia mechaniczne. Nie bez powodu stosuje się go w wielu "ciężkich" warunkach.
 
Jedyne co przemawia na korzyść akrylu to kwestia wizualna. Akryl w teorii lepiej wygląda, proszek jest bardziej "techniczny", ale nadal na takim sprzęcie jak Ogar będzie wyglądał bardzo dobrze.
			  
			
			
 
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat! 
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy... 
 
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach 
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 30-05-2023 23:22:31 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		Quake96 
 
 
		
			Pyr pyr, wrum, wrum :D 
			
			
 
 
			
  
 
			
Liczba postów: 2,790 
Imię: Piotr 
Skąd: Bydgoszcz 
Pojazd: Romet Ogar 200 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Mam problem z lakierowaniem. 
			 
			
				W kwestii pogięć sam sobie wyjaśniłes że się da, tylko to kosztuje. Zawsze można poszukać części nadającej się do lakierowania proszkowego. W moim przypadku po prostu zostawiłem te niewielkie wgniecenia baku od kierownicy. 
 
Pasowanie elementów to robi przed lakierowaniem a nie po, skoro już tak "profesjonalnie" chcesz podchodzic do tematu. To samo z dospawywaniem czegokolwiek. Tu można powołać się na przykład joozka, który najpierw wszystko dopieszcza a później lakieruje. 
 
Co do zabezpieczania gwintów to przecież nie jest wielki problem. Ile tego jest w takim "komarku"? U siebie wiele zabezpieczania nie miałem. 
 
Co do zaprawek to też nie jest wcale tak źle. U mnie przy składaniu wyszedł problem z tulejami wahacza, znajomy potem użył trochę za dużo siły i przy prostowaniu lakier odprysnal. Zrobiłem zaprawke akrylem i dwa lata jak nic się nie dzieje.
			 
			
			
 
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat! 
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy... 
 
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach 
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 03-06-2023 16:41:26 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	 
	
	
		
	 
	
		
  
	 
	 
	
	
	
	 
	
 
  
	
		
		
	 
	 
	
 
Użytkownicy przeglądający ten wątek:     
 
	
 
			
			
 | 
 
  
  
 
 
 
      |