Post: #16

Hehe

Musicie mnie troszeczkę zrozumieć. Dwucylindrowy silnik, to już jest wystarczająco dużo. Jednym ze znaków zapytania jest trwałość wewnętrznych simmeringów, w których porusza się łącznik wału. Jego średnica to aż 40mm co oznacza, że prędkość liniowa łącznika wału względem uszczelniacza jest zbliżona do wartości granicznych (10m/s), tutaj zastosowałem uszczelniacze vitonowe, które mają podwyższone parametry i powinny dać sobie bez problemu radę. Powinny - a jak będzie, zobaczymy. Prędkość obrotowa silnika pozostaje bez zmian, w cylindrach nie wykonuje żadnych tuningowych zabiegów chociażby z tego względu jak delikatny jest wielowypust na wale korbowym od strony sprzęgła. Ciekawi mnie nawet czy wał kopniaka będzie w stanie sprostać momentowi powstałemu na skutek podwojenia ilości tłoków, a wałek jest przecież wydłużony.

Większość z Was zna trzybiegowy silnik 019 i jeśli go dobrze przeanalizuje, to zobaczy ile tam jest istotnych zmian i rzeczy na pierwszy rzut oka niewidocznych, a ta zmiana to było tylko lekkie podrasowanie silnika i dodanie trzeciego biegu. Tutaj naprawdę nie chodzi o robienie ściganta - to tak nie zadziała.

Chodzi o zobaczenie jak Komar kopci z dwóch rur wydechowych

---

Przeczytałem artykuł o Rysiu Pana Pedy - rewelacja, już to kiedyś czytałem, ale dawno temu. To co wykonał to bardzo ciekawa skrzynia o zazębieniu wewnętrznym, składająca się z dwóch wałków, rewelacyjnie kompaktowa. Już kiedyś robiłem taką skrzynie we Wiatce (kopia Vespy GS) z 1961 roku, byłem pełen podziwu dla genialności tej konstrukcji. No ale Vespa cała jest genialna.
Mam nawet kilka zdjęć na których widać miejsce (tam chodzi taki krzyżyk) do zazębiania poszczególnych biegów.




Tutaj było to jeszcze bardziej kompaktowo rozwiązane, zintegrowane z kopniakiem. Rewelacyjny projekt.

Post: #17

(13-03-2021 14:21:49)polskahonda napisał(a):  Chodzi o zobaczenie jak Komar kopci z dwóch rur wydechowych

I ja to bardzo szanuję
Przecież to Twój Komar (twin)Sport, będziesz miał dokładnie tyle biegów, ile Ty zdecydujesz, a że taka modyfikacja to nie "prościzna", to się rozumie samo przez się.
Co do rozwiązania z krzyżaczkiem to faktycznie genialne w swej prostocie...
019 akurat był zupełnie innym silnikiem, to nie tylko trzeci bieg i inna mapa cylindra, ale przede wszystkim pierwszy silniczek z nożną zmianą biegów i co się z tym wiąże - automatem do ich wybierania, a tu już wszyscy wiemy jak to wyszło...

Post: #18

Dla takich tematów to ja nawet na forum mogę wrócić.

Post: #19

Łukasz, twoje tematy jakie zacząłeś na tym forum są wręcz genialne. Naprawdę zazdroszczę umiejętności, chęci jak i pomysłu. Niech się uda ten dwucylindrowy potworek! Trzymam kciuki za ten silnik, jak i za Rysia!

PS. Mam nadzieję, że gdy się wszystko uda nagrasz dla nas jakiś mały filmik z pracy silnika i jazdy

Post: #20

Po wykonaniu tego ostatniego wydruku i dopracowaniu projektu silnika, chciałem mieć już możliwość przymierzenia wszystkiego do ramy. Musiałem to zrobić, bo trzymanie wszystkiego w powietrzu nie dawało mi odpowiedzi co i jak ma być. Zmian wbrew pozorom było sporo. Pierwsze co to przygotowałem elementy toczone niezbędne do przeróbki ramy. Wykonałem nową oś wahacza, dodatkowo przerabiając ją na łożyska toczne + uszczelniacze.



Zabrałem się za krojenie ramy




I jej składanie








Pozdrawiam

Post: #21

Ten to pojeździ..

Post: #22

A w kwestii wyglądu - planujesz, aby to był zwykły (prócz nieco szerokiego silnika) Komar Sport, czy jakieś też ekstrawagancje/ pomysły?

Post: #23

To jest tak, że ja trochę piszę jakby z przeszłości Komara robię już od zeszłego roku.

Wygląd zewnętrzny praktycznie nie różni się od oryginalnego. Zmiany są kosmetyczne tj. obniżyłem najbardziej jak się dało bak z przodu (zdecydowanie bardziej podoba mi się bak od pierwszej serii sporta), obniżyłem mocowanie siodła - wszystko, żeby chociaż trochę naprawić linię. Z rzeczy blacharskich, zrobiłem poszerzenia osłon bocznych, w taki sposób, żeby w dalszym ciągu móc założyć kedrę.
Najpierw projekt:






Zwykły remont, proza życia

Post: #24

Rozważałeś nas sprzedażą takiego zestawu do stuningowania s38x2?

Post: #25

Lepiej żebym nie zliczał czasu pracy mojej i maszyn

Post: #26

(14-03-2021 13:07:13)polskahonda napisał(a):  Zmiany są kosmetyczne tj. obniżyłem najbardziej jak się dało bak z przodu (zdecydowanie bardziej podoba mi się bak od pierwszej serii sporta), obniżyłem mocowanie siodła - wszystko, żeby chociaż trochę naprawić linię.

Tak, to też mnie zawsze drażniło w tych późniejszych wypustach - nic tam już nie pasowało...
A pytam, bo mam w posiadaniu zbiornik od włoskiego ciclomotore sportivo - ciężko powiedzieć jakiego dokładnia, chyba Malanca, ale pewności nie mam, bo jak to u Włochów - ciężko dojść o co chodzi, a na forum ichnym tylko mnie pozdrawiali
Jest podobny do komarowskiego, ale ma przetłoczenie na ramę, sam zobacz:







Jak widać jest też odrobinę szerszy. Z zewnątrz wygląda mało zachęcająco, ale w środku - aż ciężko uwierzyć, niemal się błyszczy, kilka piegów, ot co.

Post: #27

Łukaszu, wyslij do mnie te amortyzatory to Ci wymienię tuleje wewnetrzne, ślizgowe.
Co do zbiornika, ja zostawilbym ten oryginalny i dodatkowo obnizyl tylne mocowanie, może tez i troszke przednie, tak by linia z siedzeniem byla prosta.

Post: #28

Silnik poskładany, a nie zdradziłeś jeszcze najważniejszego. Udało się odpalić?

Post: #29

Jorginsson - gustowny bak bak, u mnie w sumie podobny

Joozek - spoko, te tulejki są ok, zdjęcie trochę podbija te rysy
wazniak96 - na plastikowych karterach?

Post: #30

Jak dla mnie bomba. Obserwuję. Pozdrawiam