| 
	
	 
		
	 
	
	
	
		
			| 
				
				 
					Co ja zrobiłam - kupiłam Ogara...
				 
			 | 
		 
		
			| Autor | 
			Wiadomość | 
		 
		
	 
	
		
		
		
	
		
		Motorowerzystka 
 
 
		
			Mekanik xD 
			  
			
			
  
 
			
Liczba postów: 2,110 
Imię: Ania 
Skąd: Dzikie Mazury 
Pojazd: Inny Romet 
	
		
	 | 
	
		
 | 
 
	| 28-07-2020 12:37:09 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		hvil 
 
 
		
			Technik 
			  
			
			
  
 
			
Liczba postów: 755 
Imię: Piotr 
Skąd: LU 
Pojazd: Romet Ogar 200 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Co ja zrobiłam - kupiłam Ogara... 
			 
			
				A ja mam do was pytanie jedno, jak czytam, bo sam nie mam, to wychodzi, że tym chinolom to zwykle same pierdoły dolegają, śrubki, wtyczki itp. Ale silniki proste i mało awaryjne, ogólnie rzadko stają w trasie. Czy więc biorąc pod uwagę, że ktoś ma zaplecze narzędziowe i garaż i nie boi się wieczorkiem to i owo poskręcać polutować, to cena za chińczyka jest na tyle niska, że warto jednak przeboleć te problemy? Czy moje wnioski są mylne? 
 
Pytam jako obserwator zastanawiający się nad kupnem chińskiego 125 w 4T.
			 
			
			
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 29-07-2020 14:07:40 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	 
	
	
		
	 
	
		
  
	 
	 
	
	
	
	 
	
 
  
	
		
		
	 
	 
	
 
Użytkownicy przeglądający ten wątek:     
 
	
 
			
			
 | 
 
  
  
 
 
 
      |