Post: #46

(22-11-2016 01:36:31)Supryk napisał(a):  To oryginalne enduro? Ktory rocznik?

Niestety nie, rama s50 rocznik ramy 75 silnik prawdopodobnie 84, tak jest w dowodzie.

O ładnego oryginalnego enduro już cięęęężko...

Post: #47

Ostatnio na olx stal piekny, rocznim 90
Spoźniłem się :-(

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Post: #48

(22-11-2016 17:57:41)Supryk napisał(a):  Ostatnio na olx stal piekny, rocznim 90
Spoźniłem się :-(

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Enduro produkowano do 88 roku.

Post: #49

Mylisz sie

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Post: #50

(22-11-2016 18:56:28)Supryk napisał(a):  Mylisz sie

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Nie wiem, tyle wyczytałem z "Jeżdżę motorowerem Simson" E. Wernera i Wikipedii.
Chyba że chodzi o Simsony w wersjach s53 i całą resztę to enduro one po 88 były oczywiście.

Post: #51

Hmmm

Ostatnio widuje dość często roczniki 89 90 i nawet trafił się 92 - s51 enduro

Post: #52

mam orginalne s51/1 enduro z 1990r

Post: #53

(22-11-2016 23:08:25)Diesel napisał(a):  mam orginalne s51/1 enduro z 1990r

Kupie ;-)

Post: #54

Hmm. Ciekawa sprawa z tym. Mój kolega miał enduro (ale tą pierwszą wersję, no wiecie wzmocnienia ramy, niski błotnik itd) z 89r, ale to mi się wydaje już w ogóle nie możliwe. Ramy główne s53 i s51 są chyba takie same? to mogłoby wskazywać na przeróżne swapy. Tu musiałby wypowiedzieć się ktoś kto ma full oryginał pierwszy właściciel, albo jakiś spec.

Post: #55

kolega co tu wystawiał też simsona to jego był ten rok 1990 z nowym onaczeniem S51/1 jakoś tak to też było normalne orginalne enduro i było jak stare wersje wyposażone że metalowe błotniki i jak typowe atrybuty wersji enduro a rzeczy typowo pod rocznik jak stop tylny przy łożu silnika jedyną rzeczą jaką miał dołożoną od siebie to tylna lampa jak była w modelach S53.

Post: #56

Tylne koło dostało luzy. Najprawdopodobniej łożyska do wymiany, przy okazji wymienię też oponę - chyba będzie to Heidenau k46.

Post: #57

Witam po przerwie. Simson został przez ten czas nieco ogarnięty. Zlikwidowałem luzy tylnego koła, wymieniłem zabierak, montuję powoli kierunkowskazy, doprowadziłem do porządku tył, tylko jeszcze szukam jakiegoś fajnego uchwytu pasażera do niego - jak ktoś coś to pw. Niestety w międzyczasie doszło do fatalnego wydarzenia, naprawiałem koledze Simsona, i jak już wszystko było ok to poszedłem sprawdzić czy wszystko działa i jak jedzie. Na mojej dróżce bocznej niestety był lód, więc poszedłem odpalić go na chodnik, przejechałem może ze 40 metrów, niestety biegi nadal nie działały poprawnie, więc zawróciłem, a że nic nie jechało to wjechałem na drogę żeby przejechać te kilkadziesiąt metrów z powrotem, zostało mi jakieś 10 metrów do skrętu a tu... policja. Zawracają. Na szczęście udało mi się dogadać i być może będę mieć tylko rozmowę z komendantem, ale co dalej to nic pewnego. Oby nic nie było, bo zmieniłem nieco koncepcję na wygląd mojego Simsona. Tu tak w skrócie:
-Bak, błotnik tylny i boczki - biała perła, lub arktyczny, coś w ten deseń
-wsporniki enduro z nóżkami dla pasażera
-kierownica nadal ta sama, tyle że czarny mat
-obrotomierz elektroniczny
-dekle silnika czarny połysk

Więcej zobaczycie na zdjęciach, jakiś ogólny zarys tego. Ale kiedy?.. przez tą sytuację niestety (albo i stety, przejeżdżę legalnie resztę życia) muszę iść na AM... co kosztuje u mnie 950zł przy zdaniu za pierwszym razem, tyle mam mniej więcej uzbierane (ahh.. marzenia o MZ na którą nie wsiądę jeszcze długo...) a zwrot pieniędzy dostanę dopiero w maju, jakoś tak. Tymczasem oddam Simsona do zrobienia elektryki na 100% i będę czekać. Może sprzedam sporo części to coś się uzbiera na wcześniejszy remont...

Zdjęcia dla wytrwałych: (na google, bo osobno na forum każde to chyba zajęło by mi rok)

https://drive.google.com/open?id=0By0dGc...2xFZXZaRnM

Post: #58

oj pecha miałeś, :/ ja tyle czasu junakiem komarem i motorynką jeżdze i mnie nie złapali

Post: #59

(31-01-2017 22:39:54)rafi555 napisał(a):  oj pecha miałeś, :/ ja tyle czasu junakiem komarem i motorynką jeżdze i mnie nie złapali

Też sporo przejeździłem, a teraz na przy takiej sytuacji
Ale każda zła sytuacja ma swoje plusy - miałem iść na a1, taki prezent, więc pieniądze za AM będę mieć zwrócone, teraz tylko ze swoich muszę wyłożyć bo na a1 miałem iść w okolicach sierpnia, września. Za to gdyby policja złapała mnie na przykład w maju, albo co gorsza w lipcu, to by była dopiero tragedia, bo cały najlepszy okres na moto w du... A tak sobie wyrobie teraz te AM, w kwietniu odbiorę prawko i do końca życia jeżdżę legalnie

I po głębszej analizie dochodzę do wniosku że na A1 w tej sytuacji mi się nie opłaca tak czy siak robić, bo raz że zmarnuję CAŁY sezon, to w dodatku na upragnionej mz 150 i tak nie pojeżdżę - przekracza to o te 25cc dopuszczalną pojemność, miałem jeździć na A1 z nadzieją "a może przymkną na to oko" ale teraz, jak już raz jestem notowany, to gdyby nie olali tego to grzywnę i sąd mam już pewny. A teraz może uda mi się to jakoś pokojowo załatwić. Napiszę tu jakby co...

A. I jak dla mnie to w cenie do 2,5k (czyli mniej-więcej cena ww. mz 150) nie ma fajnych 125cc. (pseudo ścigacze mnie nie interesują).
Narobili tych kategorii, na mzetkę będę czekać kilka lat żeby legalnie i spokojnie nią wyjechać, wtedy to już będę w wieku w którym człowiek myśli już raczej o jakimś samochodzie...

Post: #60

Łapcie kilka fotek, tak to teraz wygląda, będzie ładniej bo teraz średnio wszystko estetycznie do siebie pasuje. Dziś nawet szarżowałem moją boczną uliczką, bo śniegu nasypało, Simek rwał jak KTM Nowa oponka jest świetna - Heidenau k46, nowy zabierak i łożyska, zero luzów i przyczepność do podłoża wzrosła.






Jutro chyba zapisuję się na AM, ciekawe czy zdam