Post: #1

Siema. Jawe odziedziczyłem po dziadku. W zeszłym roku postanowiłem ją odpalić po 15 latach postoju i odziwo po wyczyszczeniu gaźnika i baku odpaliła. Jednak nie miała mocy, biegi nie chciały czasami wchodzić. Silnik więc został poddany remontowi który zakończył się tydzień temu. W wakację zajmę się kosmetyką. Chcę ją zachować w orginale.

Dane:
Rok produkcji: 1976
Przebieg: ponad 8000km

Foto:

http://www5.picturepush.com/photo/a/1269...C-0027.jpg
http://www5.picturepush.com/photo/a/1269...C-0028.jpg
http://www5.picturepush.com/photo/a/1269...C-0029.jpg

A tu filmiki:
http://www.youtube.com/user/igorop18?feature=watch

Post: #2

Ładny kolor i stan jak na ten rocznik.

Post: #3

Bardzo fajna, a co najważniejsze kompletna. Delikatna kosmetyka do poprawy i będzie jak nowa. Powodzenia!

Post: #4

Jak kompletna a schowek to gdzie haha.

Fajny kolorek, troche jest przyjechana już ale jak na orginał całkiem całkiem, Troche trzeba podrobić i bedzie cacy.

Post: #5

W środę planuje umyć bak itp benzyną, bo jest sporo zacieków czego na fotach nie widać. Z kosmetyki to planuje wypolerować lakier, pomalować przedni błotnik bo pojawiła się ruda, zamalowac wieksze rysy na baku, klamki pomalować na czarno ( chyba ze można je odratować), dokupíć schowek, lusterko, chlapacze, gumy na teleskopy i bagaźnik, kolanko tłumika pomalowac na srebno oraz zmienić naklejki.

A z tym tłumikiem co mam da sie coś zrobić?

Post: #6

Jawensja bardzo fajna Troche kosmetyki jak wspomniałeś wyżej i bedzie piekna

Post: #7

ładna jest nawet nawet
pzdr

Post: #8

To jak '76r to już jedna z ostatnich z przednim błotnikiem z takimi mocowaniami Bo ja miałem też '76r i miałem już mocowania te "nowsze" Jawka fajna, w takim malowaniu też mustangom bardzo ładnie Masz papiery ?

Post: #9

Papiery mam, tyle że na osobę nie żyjącą już około 18 lat i nie związaną z moją rodzina. ;/ Mam nawet ostatnie OC płacone w 1992 roku.

Ciekawostki:

mam 2 biegową skrzynie
podczas remontu okazało się, że wszystkie części były fabryczne
wujek (syn dziadka) mówił, że silnik był zdrowy i 70km/h szła

podczas remontu zostało wymienione:
tłok i pierścienie
kranik i weżyk paliwa
simeringi, oringi
zrobiony szlif cylindra
założony filtr paliwa
nowa świeca

Post: #10

(17-04-2013 20:09:12)KacU napisał(a):  mam 2 biegową skrzynie

To ją źle poskładałeś Nie ma 2 biegowych 223

Post: #11

W tym rzecz że nie. Też tak myślałem, ale wujek mówi, że zawsze 2 biegi były. Dawałem nawet ja do specjalisty, ale tez zrobił na 2.

Post: #12

(17-04-2013 20:09:12)KacU napisał(a):  Papiery mam, tyle że na osobę nie żyjącą już około 18 lat i nie związaną z moją rodzina. ;/ Mam nawet ostatnie OC płacone w 1992 roku.

Jeżeli odnajdziesz tą rodzinę to podpiszesz umowę z 'dziedzicem' fortuny Pana z dowodu + dołączysz ksero aktu poświadczenia dziedziczenia/przyjęcia spadku i zarejestrujesz.

Ewentualna sprawa sądowa o zasiedzenie ruchomości, ale musisz udowodnić, ze posiadasz motorek od 3 lat w dobrej wierze. Np. zeznanie mamy, że masz go tyle. Dobra wiara - maszyna nie kradziona styka.

Post: #13

Piękna jawa, powodzenia w odrestaurowaniu !

Post: #14

Klamki da sie wypolerować bo to alumnium chyba .

Nie moge w to uwierzyć że ma 2 biegi, ile ci jedzie ?

Post: #15

Z tymi biegami to jest ogólnie dziwna sytuacja... nie cisnąłem jej jeszcze, bo na dotarciu. W weekend dam znać ile idzie.