| 
	
	 
		
	 
	
	
		
		  
		Ocena wątku:
		
			
				- 0 głosów - 0 średnio
 
				- 1
 
				- 2
 
				- 3
 
				- 4
 
				- 5
 
			 
		 
 
	
		
			| 
				
				 
					Moje rowery: Wagant, Wigry, Duet i składak (Favorit)
				 
			 | 
		 
		
			| Autor | 
			Wiadomość | 
		 
		
	 
	
		
	
		
		KrzysiekR 
 
 
		
			Nowy 
			  
			
			
  
 
			
Liczba postów: 5 
Imię: Krzysiek 
Skąd: Warszawa 
Pojazd: Inny Romet 
	
		
	 | 
	
		
			
Moje rowery: Wagant, Wigry, Duet i składak (Favorit) 
			 
			
				Cześć,  
W powitalni napisałem, że od jakiegoś czasu lubię pogrzebać przy rowerach. Zaczęło się od roweru mojego taty (Favorit?) a później wyciągnąłem z piwnicy rodzinnego Universala - Wigry, teraz pojawił się Wagant wraz z Duetem. Na każdy rower miałem i mam nadal inny plan.  
1. Stara kolarka miała być odrestaurowana, żeby zachować jak najwięcej części (oprócz kół). Chciałem uratować rower bo jest w rodzinie bardzo długo i zachować łącznie z modyfikacjami zrobionymi przez mojego tatę tyle części ile da radę (nawet jak były nieoryginalne śrubki to też je odnowiłem i zostawiłem). Naklejki i ta paskudna niebieska owijka doszły później jak zacząłem jeździć na rowerze z 10 lat temu. Wszystkie prace przy rowerze, łączenie z malowaniem ramy zrobiłem osobiście.
  
 
2. Wagant. Chciałem mieć rower na dojazdy do pracy (20km w jedną stronę). Nie chciałem kupować niczego nowego tylko coś uratować i dostosować, żeby było komfortowo ale też stylowo. Tutaj plan modyfikacji jest obszerniejszy. Rower ma być niezawodny i łatwy w toczeniu. Dlatego weszły inne koła z nowymi oponami, nowa korba na kwadrat + inne mniejsze modyfikacje jeszcze do przeprowadzenia
  
 
3. Duet. Tu ma pozostać tak jak jest tylko ma być wszystko naprawione. To rower z historią. Ponoć objechał całą Polskę dookoła. Na razie rower umyłem i wstawiłem do piwnicy i czeka na swoją kolej. Na tą chwilę wiem, że nie działa napinacz bo nie ma sprężynki napinającej więc jak ktoś ma to chętnie kupię.
  
4. Wigry. To rower na kemping    i do jazdy po bułki (do momentu aż Wagant nie ożyje). 
  
W planach są kolejne projekty ale o tym w innym odcinku    Na odnowienie jakiegoś roweru w pełnym oryginale też przyjdzie czas. Teraz trochę się bawię remontami bo lubię mieć coś innego, niespotykanego.
			  
			
			
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 05-10-2022 19:11:41 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
		
		
	 
	
	
		
	 
	
		
  
	 
	 
	
	
	
	 
	
 
  
	
		
		
	 
	 
	
 
Użytkownicy przeglądający ten wątek:     
 
	
 
			
			
 | 
 
  
  
 
 
 
      |