| 
		
	 
		
		 Ocena wątku: 
			
				0 głosów - 0 średnio12345 
		
			| 
					[Pony] Po dłuższej jeździe się dusi 
				 |  
			| Autor | Wiadomość |  
		
	
		| Rafku   Drucidruci tu
 
  
 
   Liczba postów: 1,821
 Imię: Rafał
 Skąd: Bartoszyce
 Pojazd: Romet 50-T-1
 
 | 
			| Po dłuższej jeździe się dusi 
 
				Witam,
 
 Mam problem z moim rometem. Otóż jeżeli przejadę jakieś 2-3km to motoryna po prostu dusi się i gaśnie. Odczekam jakieś 2-3 minuty i jadę dalej jednak za jakieś kolejne 3 minuty sytuacja się powtarza. Zaznaczam, że taki objaw ma dopiero jak przejadę bezproblemowo jakieś 2-3 km (nie wiem ile mam od wioski do wioski).
 
 
 Wcześniej zrobiłem trasę 20km bez najmniejszego problemu, problem pojawił jakiś czas temu, pomyślałem że skończył się filterek paliwa, ale wymiana na nowy nic nie dała a wywalenie filterka również skończyło się niepowodzeniem.
 
 Motoryna odpala z ostatniego freza, jest po kapitalnym remoncie, jednak od jakiegoś czasu pojawił się ten problem i nie wiem od czego mam zacząć. Przecież jakby gaźnik dostał jakiegoś syfa to nie przejechałbym tych 3km, jakby kondensator powiedział papa to pewnie w ogóle jej bym nie odpalił. Obstawiam na tą chwilę za bogatą miesznakę, czy tylko ten problem był by przez to?
 
 
 Bardzo proszę o pomoc, bo chcę w zimę rozebrać sprawną motorynkę, a nie wszystko poskładać i znów dłubać bo coś jest nie tak.
 
 
 pozdr
 Pony 50-M2 '82
 Ogar 200 '88
 50T1 '80
 Komar 2351 '79
 Mini ścigacz 50cc
 Bemi Cross 110cc
 Bashan ATV 150cc
 |  |  
	| 07-09-2014 22:24:12 |  |  
	
	| ![[+]](images/Corporate/collapse_collapsed.gif)  
 |  
		
	 
		
  
 
 
 
 
 
		
		
	 
 Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 
 
 | 
 
 
 
 
 |