Ocena wątku:
- 0 głosów - 0 średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Ogar 200 uszkodzony tłok
|
Autor |
Wiadomość |
Rammbo
Uczeń

Liczba postów: 305
Imię: Konrad
Skąd: Zaostrów
Pojazd: Romet Ogar 200
|
Ogar 200 uszkodzony tłok
Hej.  Po wyciągnięciu mojego ogarka z miejsca leżakowania, gdzie przestał ostatnie 3 lata przepalany raz lub dwa razy do roku, próbowałem go uruchomić, niestety z mizernym skutkiem. Po wykluczeniu zapłonu oraz gaźnika postanowiłem poszukać głębiej. Zastał mnie taki widok:

Dodam ze wyłupaniu uległ też kawałek pierścienia drugiego, oraz "wyparowały" zamki tłoka.
Cylinder nie uległ uszkodzeniu. Tłok z cylindrem wymieniony, sprzęt pali aż miło. Lecz wciąż męczy mnie pytanie, jak doszło do takich uszkodzeń. Podejrzewam zabezpieczenie sworznia tłoka, które podczas oględzin było pozbawione tej zakrzywionej do wewnątrz części. Druga prawdopodobna przyczyna to wyrobiona tuleja miedziana główki korbowodu. Co o tym sądzicie?
|
|
17-01-2018 16:15:51 |
|
|
Quake96
Pyr pyr, wrum, wrum :D
Liczba postów: 2,755
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Ogar 200 uszkodzony tłok
(27-01-2018 11:53:35)charper napisał(a): W gwnianych tlokach od ciepla wypadają. Zreszta jawka ma beznadziejne chlodzenie, nieadekwatne do obrotów które lubi.
Jeszcze w życiu nie widziałem przypadku, gdzie zamki "wypadają od ciepła", ale okej spoko.
Co do chłodzenia to nie wiem jak bardzo trzeba chcieć żeby przegrzać ten silnik. Latem przy 30 stopniach robiłem trasę 180km i nie miałem najmniejszych problemów z przegrzewaniem, więc bajki o chłodzeniu można sobie schować między książki
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
|
|
27-01-2018 21:45:45 |
|
|
Quake96
Pyr pyr, wrum, wrum :D
Liczba postów: 2,755
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Ogar 200 uszkodzony tłok
Jak masz osobiste problemy do mnie to napisz mi to na PW
Piszę co uważam. Nie mówię, że nie zdarzają się wypadające zamki, tylko w życiu nie spotkałem się ze stwierdzonym przypadkiem wypadania zamków "ot tak od temperatury".
A co do przegrzania, dalej będę upierał się przy swoim. Można przegrzać nawet i odkurzacz jak się chce. Tylko w przypadku normalnego użytkowania nawet "jawka" nie ma z tym problemów
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
|
|
28-01-2018 01:59:44 |
|
|
charper
detyfusan

Liczba postów: 2,027
Imię: Wojtek
Skąd: ze wsi
Pojazd: Romet Chart
|
RE: Ogar 200 uszkodzony tłok
nie pierwszym i nie ostatnim. nawet mojej dziewczynie się tak przytrafiło. jechała około 60, nagle cos strzeliło i zgasł. a ze było daleko od domu to trzeba było jakoś dojechać. zapalił na pych ale miał siłę jechać tylko na jedynce na wysokich obrotach. fajnie stygł poźniej, aż skrzypiało
Na zabezpieczenia jest sposób. trzeba pogłębiac rowki, w których mają być osadzone. natomiast na syfiaste zamki jedyne rozwiązanie to kupować tloki od czegos innego chyba. na pewno za luźno sa pasowane i w skutek ciepła potrafią sobie wylecieć. nic dziwnego, w tych tłokach co miałem po zamku zostaje dziura na wylot. niezła technologia, nie ma co.
zdarzało się także że podczas pracy silnika urywał się ten zagięty fragment zabezpieczenia, za który chwyta się szczypcami w trakcie montażu. to już wiem dlaczego w tłokach do hondy mb, zabezpieczenia sa inaczej wykonane i inaczej wygląda ich montaż.
ps wie ktoś do czego służy ten drucik, który lezy pod pierścieniami na zdjęciu?
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-01-2018 19:00:02 przez charper.)
|
|
28-01-2018 18:49:31 |
|
|
Quake96
Pyr pyr, wrum, wrum :D
Liczba postów: 2,755
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Ogar 200 uszkodzony tłok
No to ja na ten przykład miałem odwrotny przypadek, a nawet dwa. W segerze urwało się "ucho" i wtopiło się w tłok, między pierścieniami. Więc o stosowności zakładania jednych czy drugich można by polemizować
Osobiście stosuję tylko te drucikowe zabezpieczenia. Warto pamiętać, że takie zabezpieczenie powinno się stosować tylko jednorazowo, bo przy każdym kolejnym zdejmowaniu i zakładaniu, może ulegać nieznacznemu zniekształceniu, co prowadzi potem do osłabienia i w końcowym efekcie nawet do wypadania.
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
|
|
29-01-2018 02:56:28 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|