Post: #31

Wg mnie ta zamiana sku ter na kibel to żałosny dowcip na poziomie infantylnych 13 letnich fanów rometa jak to sie mówi " kiblem " jest także Jawka 20 P , Simsony KR i SR oraz OSA ...

Post: #32

Chodziło nam o dzisiejsze pojazdo coś podobnego

Post: #33

Jak uważacie, dla mnie ma to "coś pojazdo podobnego " na pewno dużo więcej wspólnego z normalnym pojazdem do jazdy niż stary romet ....

Post: #34

W takim razie proponuję znieść ten nikomu niepotrzebny przymus. Nie każmy komukolwiek narzucać słownictwa, gdyż uniemożliwia to normalną dyskusję o spokrewnionych z motorowerami pojazdach Ze względu właśnie na Jawki, Čezety czy Osy

Post: #35

Ja uważam że nie tylko ze względu na takie motory . A jak ktoś pokaże zabytkową Vespe / Lambrette za kupe kasy to też będzie kibel ? Albo nowego Aeroxa za 10 000 ?

Post: #36

Popieram Irka w 100%

Post: #37

Kibel, sedes, sracz no chodzi mi o s.kuter i tym podobne zjawiska paranormalne całe w plastikach i w ogóle śmierdzi chińszczyzną to jest padeło które kupi dres i będzie przekraczał ograniczenia do 30 km/h.

Np.:
Vespa to nie jest kibel, bo nie ma tam nasrane plastikami które kruszą się w palcach.


Te wszystkie Peżoty, Hondy, Jamahy itp. to tez nie jest sracz bo ten plastik jest jakiejś jakości, a nie że pęka po pierwszym obtarciu.

Irek, Mi Tasiemcowi (czyt. Mikołajowi) nie chodzi o to żeby się przemieszczać, ale o to żeby ludzie się patrzeli, jak jadę przez miasto to ludzie się patrzą, dzieci kiwają i to jest największa satysfakcja!
Romet to jest coś co kiedyś prawie wszyscy mieli najczęściej teraz są to starsi ludzie i jak widzą takiego Ogara 200 to się uśmiechają.
Niestety miałem okazję się przejechać s.kuterem przez miasto i co? Nikt na mnie nie spojrzał.

Tyle ode mnie.

Post: #38

Dokładnie - więc po co ten przymus używania słowa "kibel"?

Post: #39

Tego to ja nie wiem