Post: #1

Witam! Niedawno kupiłem nowy gaźnik podróba dellorto phbg 21 spawałem króciec przerabiałem linkę itp. Gdy wkońcu wszystko zrobiłem odpaliłem motor nie dokońca wszystko działało motor chodził tylko na ssaniu więc zobaczyłem film na yt jeszcze raz i okazało się że miałem inną dysze główną No więc zdiołem komorę pływakową , co mnie trochę ździwiło to fakt że na dnie były metalowe opiłki jednak postanowiłem wypłukać cały gaźnik wszystko wymyłem rozpuszczalnikiem wydmuchałem i założyłem jednak motor mimo tego że po wstępnej regulacji gaźnika silnik na wolnych obrotach pracował to na ssaniu nie mógł wejść na wysokie obroty to po przytrzymaniu gazu na max gasł a bez ssania nie chciał schodzić z obrotów jakby ciągnoł lewe powietrze pomyślałem że ma za mało paliwa I winą jest ta blaszka anty syfowa No i po rozebraniu znowu opiłki na dnie i co mam robić nie testowałem czy po zmianie blaszki zadziała poprostu nie chce zatrzeć cylindra. Chce tylko jeszcze dodać że został on założony wraz z nowym cylindrem i tłokiem. Filtr powietrza orginalny, jest założony również filtr paliwa

Post: #2

te jafki to sie raczej nie lubią z innymi gaznikami, a jeszcze do tego dochodzi nowy cylinder itd. gdzie to sie musi wszystko dotrzeć, ja to bym przeprowadzał takie testy na sprawdzonym silniku ale to tylko moje zdanie, dodam jeszcze ze moj chodził najlepiej na chinskim Jikovie, ale jak ustawic inny gaznik to nie poradze wiecej

Post: #3

a zmieniałeś w ogóle dyszę na inną?

Post: #4

(21-01-2023 20:21:46)Norweski Zomowiec napisał(a):  a zmieniałeś w ogóle dyszę na inną?

Tak dysza główna 90 | ssania 050 | wolnych obrotów 35 | iglica w07 | części org dellorto oprócz dyszy głównej (orginalana nie pasowała ponieważ są 2 rodzaje m5 i m6 ja w gaźniku mam m5 a dellorto była m6)

Post: #5

90? Nie aby za duża?

Post: #6

Dorzucam 2 filmy którymi się kierowałem
-przygotowania gaźnika(pokaz dysz itp.) https://youtu.be/kwuLsB_KOsc
-jazda(jak to się sprawuje czy zmieniać dyszę itp.)
https://youtu.be/ZJYMK-d5qQE

Nie wiem czy winy nie ma króciec ponieważ z okazji że nie miałem frezów pod ręką a nie chciało mi się czekać to na szybko rozwierciłem tylko dziurę wiertłem 20 i tyle wiec chyba założę org gaźnik dotrę silnik i zabiorę się za to jeszcze raz porządnie.

Post: #7

Niektórym podróbki Dellorto się sprawują, ja bym raczej był sceptyczny co do zamienników - tym bardziej gaźników. Gość na filmach co wysłałeś ma oryginalny, więc zawsze może być coś inaczej. Druga sprawa jak Bob pisał, przeróbki najlepiej robić na silniku sprawnym, dotartym. Bo jak coś wyjdzie to wiadomo wtedy co.

Post: #8

(21-01-2023 21:20:53)Spaceman164 napisał(a):  Niektórym podróbki Dellorto się sprawują, ja bym raczej był sceptyczny co do zamienników - tym bardziej gaźników. Gość na filmach co wysłałeś ma oryginalny, więc zawsze może być coś inaczej. Druga sprawa jak Bob pisał, przeróbki najlepiej robić na silniku sprawnym, dotartym. Bo jak coś wyjdzie to wiadomo wtedy co.

Dobra dzięki założę orginalny gaźnik i zobaczę

Post: #9

zmień dyszę na jakieś 72

90 to nawet za dużo dla wsk 125...

Post: #10

Napisałeś, że na ssaniu nie mógł wejść na obroty. To nic złego, gdyż masz wtedy bogata mieszankę i silnik nie będzie chciał się wkręcić.
Zobacz na normalnym gaźniku czy wszystko jest dobrze. Wtedy wykluczysz sobie ewentualne innne rzeczy a wtedy dopiero próbować inny gaźnik.
Zrób wszystko na spokojnie jeszcze raz od początku.
Opilki??? Może gaźnik nie wyczyszczony po obróbce jako że to zamiennik? No bo skąd? Wyczyść ten gaźnik, sprawdź wszystkie połączenia czy są dobre i zgrane otwory.
No i ta dysza 90 ja uważam, że to zdecydowanie za dużo. W jikovach masz dysze ok 70, 65, 68.
Zmieniałeś cos w silniku? Większy cylinder, kanały?
Jak nie to uwazam, że za duża dysza zdecydowanie. Zalewa go nadmierna ilością paliwa. To, że zmieniłeś gaźnik nie sprawia, że silnik potrzebuje więcej mieszanki, potrzebuje jej tyle samo. No może faktycznie nieco więcej powietrza jest w stanie dostać się do silnika to i paliwa więcej trzeba, ale nie o tyle. Dysza 80 próbuj + - 5
No i podstawa to spasowac wszystko. Gaźnik z króćcem, króciec z cylindrem. Żadnych progów być nie może, żadnych uskoków. Ewentualne różnice średnic robić łagodnym zejściem ale nie progiem bo wtedy szkoda roboty i pieniedzy

Post: #11

(21-01-2023 21:46:46)Maka_91 napisał(a):  Napisałeś, że na ssaniu nie mógł wejść na obroty. To nic złego, gdyż masz wtedy bogata mieszankę i silnik nie będzie chciał się wkręcić.
Zobacz na normalnym gaźniku czy wszystko jest dobrze. Wtedy wykluczysz sobie ewentualne innne rzeczy a wtedy dopiero próbować inny gaźnik.
Zrób wszystko na spokojnie jeszcze raz od początku.
Opilki??? Może gaźnik nie wyczyszczony po obróbce jako że to zamiennik? No bo skąd? Wyczyść ten gaźnik, sprawdź wszystkie połączenia czy są dobre i zgrane otwory.
No i ta dysza 90 ja uważam, że to zdecydowanie za dużo. W jikovach masz dysze ok 70, 65, 68.
Zmieniałeś cos w silniku? Większy cylinder, kanały?
Jak nie to uwazam, że za duża dysza zdecydowanie. Zalewa go nadmierna ilością paliwa. To, że zmieniłeś gaźnik nie sprawia, że silnik potrzebuje więcej mieszanki, potrzebuje jej tyle samo. No może faktycznie nieco więcej powietrza jest w stanie dostać się do silnika to i paliwa więcej trzeba, ale nie o tyle. Dysza 80 próbuj + - 5
No i podstawa to spasowac wszystko. Gaźnik z króćcem, króciec z cylindrem. Żadnych progów być nie może, żadnych uskoków. Ewentualne różnice średnic robić łagodnym zejściem ale nie progiem bo wtedy szkoda roboty i pieniedzy

Raz wyczyściłem cały gaźnik wydmuchałem i dalej to samo ale co do dyszy to nie wiem ponieważ silnik zachowuje się tak jakby miał za mało paliwa ale chyba znam powód właśnie króciec był zrobiony na szybko to pewnie jego wina ma nieszczelności co powoduje pobieranie lewego powietrza możliwe że dlatego praktycznie nie reaguje na kręcenie tą śrubką od regulacji mogę przekręcić ją o 3 obroty i nawet delikatnie chód silnika się nie zmienia o skokach nawet nie będę mówił bo jak wyjście w cyl ma kształt prostokąta to króciec między cyl jest okrągły