Post: #1

Otóż dwie sprawy dotyczące Komara 2350 (silnik S38 na kopkę)

1) Cieknie mi kranik. Na łączeniu z bakiem, z samej wajchy i ze tego zbiorniczka. O co chodzi? Da się temu jakoś zaradzić? Dokręcony do baku jest już tak mocno, że dźwigienka prawie że w prawą stronę patrzy...
2) Nie wchodzi jedynka. Znaczy się, ostatnio raz na jakiś czas wchodziła, ale trzeba podważyć ten wystający dzyndzel z silnika, aby weszła. Rączką nie chce - za duży opór stawia. Dwójka i luz wchodzą bez kłopotu.

Post: #2

Kolego 2 uszczelki i powinno pomóc,choć ja chyba uszczelek nie mam i nie cieknie.

Post: #3

dokręć te dwie śrubki krzyżowe w kraniku co trzymają dwigienke (byle nie za mocne bo jej później nie ruszysz) powinno nie cieknąć od strony dźwigienki , jak co to kup jeszcze uszczelki do kranika nowe

Post: #4

(02-10-2012 17:57:31)MotorynaEdzia napisał(a):  dokręć te dwie śrubki krzyżowe w kraniku co trzymają dwigienke (byle nie za mocne bo jej później nie ruszysz) powinno nie cieknąć od strony dźwigienki , jak co to kup jeszcze uszczelki do kranika nowe

Czytaj dokładnie-leci mu na łączeniu bak kranik kranik-odstojnik

Post: #5

Tramwajarzu,

Artur napisał(a):Na łączeniu z bakiem, z samej wajchy i ze tego zbiorniczka.

Śrubki już dokręciłem na tyle mocno, że dźwignia ledwo chodzi, a i tak cieknie...

Post: #6

2. Przyczyna że ciężko ci 1 wchodzi może być taka że masz za mocno pogiętą linkę od biegów. Ja tak miałem. Weź go odczep i go powieś na luz jeśli będzie dobrze to go odpowiednio przymocuj by nie był za dużo gięty.