Nowa jawa
|
Autor |
Wiadomość |
Liki
Okiełznałem Pegaza :F
Liczba postów: 28
Imię: Bartek
Skąd: ok Warszawy
Pojazd: Romet Komar
|
RE: Nowa jawa
http://img3.hyperinzerce.cz/x-cz/inz/474...stav-2.jpg Taką dokładnie miał mój tata, klnie ją niemiłosiernie w prl-u zapłacił za nią tyle co za 3 wsk-i, nie było części a skrzynia szarpała co 5 tysięcy, już na nowo złożona i to samo, po 10 latach sprzedał nią prawię za darmo
(23-12-2013 20:59:43)krzysiu1505 napisał(a): (23-12-2013 18:50:04)Boszu napisał(a): Lol, najpierw nowe Romety, potem Nowe Simsony, a teraz i Nowe Jawy...
I ja o tych Jawach powiem tyle... Silnik Gówno! Chodź moment obrotowy nieziemski! A rama całkiem, całkiem. Chodź projekt tej sportowej wygląda jak z lat 80-90-tych. Cena?? 17 tyś?? Za nowy motocykl?? Daj za nowego Japońca 30 tyś to się przekonasz że 17 tyś to jednak nie wygórowana cena... Chodź co prawda, bardzo dobrego używanego Japońca kupić można już od 5 tyś... Co prawda, starego rocznikowo... Ale taka Yamaha XZ czy ZX posłuży jeszcze dobre 10 lat bez awaryjnie. Nawet wymieniać to tylko opony, bo jest Wał kardana w przypadku ZX i ogólnie tak dużo rozwiązań technicznych na elementy stałej wymiany. Że prawie nic się nie dokłada, tylko non stop paliwo leje i jeździ. I sam mam zamiar w przyszłości kupić ZX... Bez awaryjny, kultowy wygląd lat 80-90-tych w wersji Gamma. No i ogólnie "Yamaha".
Te nowe Jawy to żadna nowość. Firma produkuje motocykle od początku lat 30 XX wieku do dziś, z przerwą tylko na II wojnę światową. A silnik wcale gówno nie jest. Nie wiem, czy poprawili kosz sprzęgłowy(TSka lubi je ukręcać), ale silnik ogólnie jest bezawaryjny, długowieczny, a jego jedyną większą wadą jest paliwożerność(przy czym to głównie u gimbusów jarających się że im ileśtam na jedynce jedzie)
http://img3.hyperinzerce.cz/x-cz/inz/474...stav-2.jpg Taką dokładnie miał mój tata, klnie ją niemiłosiernie w prl-u zapłacił za nią tyle co za 3 wsk-i, nie było części a skrzynia szarpała co 5 tysięcy, już na nowo złożona i to samo, po 10 latach sprzedał nią prawię za darmo...
[/quote]
Ten co ujeżdża Pegaza !
Romet Ogar 200 85 r. ,,Pierwszy Romet "
Romet Komar 2375 79 r. ,,Pamiątka Rodzinna"
Był Romet Ogar 205 87 r. SPRZEDANY ZŁOM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-12-2013 22:03:02 przez Liki.)
|
|
23-12-2013 21:53:19 |
|
|
krzysiu1505
Technik
Liczba postów: 952
Imię: .
Skąd: okolice Bochni
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Nowa jawa
(23-12-2013 21:53:19)Liki napisał(a): http://img3.hyperinzerce.cz/x-cz/inz/474...stav-2.jpg Taką dokładnie miał mój tata, klnie ją niemiłosiernie w prl-u zapłacił za nią tyle co za 3 wsk-i, nie było części a skrzynia szarpała co 5 tysięcy, już na nowo złożona i to samo, po 10 latach sprzedał nią prawię za darmo
(23-12-2013 20:59:43)krzysiu1505 napisał(a): (23-12-2013 18:50:04)Boszu napisał(a): Lol, najpierw nowe Romety, potem Nowe Simsony, a teraz i Nowe Jawy...
I ja o tych Jawach powiem tyle... Silnik Gówno! Chodź moment obrotowy nieziemski! A rama całkiem, całkiem. Chodź projekt tej sportowej wygląda jak z lat 80-90-tych. Cena?? 17 tyś?? Za nowy motocykl?? Daj za nowego Japońca 30 tyś to się przekonasz że 17 tyś to jednak nie wygórowana cena... Chodź co prawda, bardzo dobrego używanego Japońca kupić można już od 5 tyś... Co prawda, starego rocznikowo... Ale taka Yamaha XZ czy ZX posłuży jeszcze dobre 10 lat bez awaryjnie. Nawet wymieniać to tylko opony, bo jest Wał kardana w przypadku ZX i ogólnie tak dużo rozwiązań technicznych na elementy stałej wymiany. Że prawie nic się nie dokłada, tylko non stop paliwo leje i jeździ. I sam mam zamiar w przyszłości kupić ZX... Bez awaryjny, kultowy wygląd lat 80-90-tych w wersji Gamma. No i ogólnie "Yamaha".
Te nowe Jawy to żadna nowość. Firma produkuje motocykle od początku lat 30 XX wieku do dziś, z przerwą tylko na II wojnę światową. A silnik wcale gówno nie jest. Nie wiem, czy poprawili kosz sprzęgłowy(TSka lubi je ukręcać), ale silnik ogólnie jest bezawaryjny, długowieczny, a jego jedyną większą wadą jest paliwożerność(przy czym to głównie u gimbusów jarających się że im ileśtam na jedynce jedzie)
http://img3.hyperinzerce.cz/x-cz/inz/474...stav-2.jpg Taką dokładnie miał mój tata, klnie ją niemiłosiernie w prl-u zapłacił za nią tyle co za 3 wsk-i, nie było części a skrzynia szarpała co 5 tysięcy, już na nowo złożona i to samo, po 10 latach sprzedał nią prawię za darmo...
[/quote]
Mój ojciec też miał, tyle że CZ350(silnik ten sam) i nie narzekał. Jawy z reguły się nie psują, tyle że czasami wiejscy mechanicy mają problem z ogarnięciem 2 cylindrów, tak samo jak np. zapłonu elektronicznego w charcie
Skład złomu w moim garażu:
- Simson S51B1-4 1983r
- Simson S51N/Electronic/Comfort(składak z 3 różnych) 1989r.
- Romet Ogar 200(motorower jutra: może jutro odpali) 1989r: sprzedany, oby trafił w dobre ręce
|
|
23-12-2013 22:16:35 |
|
|
Wojtek3362
Mechanik
Liczba postów: 1,901
Imię: Wojciech
Skąd: Szwajcariq
Pojazd: Romet Chart
|
|
23-12-2013 22:36:00 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|