Siemka zbliża sie zima i śnieg u mnie już jest i oczywiście frajda z jazdy rometem po śniegu i wogóle mam pytanko czy lubicie jeździć w zimę bo ja uwielbiam zarąbiście się komarek ślizga co nie??? Właśnie jutro przyjeżdża do mnie pychu s51 i będziemy rajdować
po lesie oczywiście tak żeby motorków nie katować.
Na motorze w zimę nigdy nie jeździłem bo nie lubię. Autem to się dopiero fajnie jeździ "na łapie"
Taaak, ja uwielbiam... Za każdym razem, jak wyjadę, to kończy mi się paliwo...
Fajne jest to, że można się ślizgnąć bez katowania pojazdu! Ale z umiarem, rzecz jasna, żeby po chwili śniegu z drogi nie zlizywać. I wiedzieć, kiedy przestać. W końcu hamowanie Rometem to jak ręcznym w aucie!
Ja dzisiaj jezdziłem to wogóle wyje**scie sie jezdzi na 1 biegu mieli i baczki mozna w miejscu krecic
Nawet na 3 mi mielił hehe
Ja lubię ale taka jazda jest męcząca. Trzeba się dobrze skupić na jeździe. Nie wystarczy dać gazu. Trzeba mieć nogi w pogotowiu bo przy dodaniu gazu ,, zarzuca ,, Dziś miałem parę sytuacji że przy 30km/h zaczynało mnie stawiać bokiem a z naprzeciwka jechały samochody wtedy nawet hamulec nie pomaga. Trzeba umieć się z poślizgu wyprowadzić. Myślę że po dzisiejszych praktykach będzie mi szła lepiej jazda po zamarźniętej drodze. Najgorsze jest jak zaczynasz robić ,,360,, Wtedy zostaje tylko wystawić nogi , i spróbować się wyprowadzić. Ogólne fajnie się jeździ.
Szczególnie że moto pali
Jak się umie biegi zmieniać, to się nie ślizga...
A jak się ma jeszcze dziadowską oponę z tyłu? Geniusz przy hamowaniu! Gdy chcę zatrzymać się bez poślizgu po prostu stawiam nogi na ziemi...
Motorkiem to jednak mała frajda... Przekonałem się o tym w poprzednią zimę gdy wsiadłem za kierkę BMW kuzyna na parkingu
W tą zimę nie obędzie się bez ślizganka 4 gumami ;]
// BTW u nasz w szkole już się sezon zaczął przedwczoraj
Za szkołą mamy asfaltowe boisko na które da się wjechać autem XD
Oponę mam nową ,ale jak jest plucha to ślizga. Mój kolega niestety dziś leżał kiblem bo go obróciło.
spoko plastiki całe
ja tam mam jeszcze łysą opone jak nwm co.dzisiaj ja zaczełem zmieniac ale srub nie mam bo są jakies inne
Wiedziałem że jak ten temat poruszę to będzie dużo odp. i sie cieszę.
Jutro będzie dopiero jazda już się nie moge doczekać
No ja tez nie moge sie doczekac jak opone zmienie z nowym bieznikiem
Ja rok temu w zimę miałem łysą a teraz to mam ja w krosie protektor i dobrze bo romet po malowaniu to nie było by fajnie się wywalić
ja tam prawie całe podworko zorałem takieo kopa to ma.A na ul;ice nie wyjeżdżam bo ciagle jekies k*rwy dzwonią po psy
(07-12-2012 19:51:30)Kaskader na komarze napisał(a): [ -> ]ja tam prawie całe podworko zorałem takieo kopa to ma.A na ul;ice nie wyjeżdżam bo ciagle jekies k*rwy dzwonią po psy
A co papira nima? to lipa niii?