09-12-2012, 22:50:29
09-12-2012, 22:52:47
Ja tam jeżdżę w miarę rozsądku żeby się nie przewrócić
09-12-2012, 23:08:39
Ale to jest jakies dziwne na łysej tak sie nie zachowywał i nie dało sie gleby zaliczyc a na biezniku odrazu gleba
09-12-2012, 23:10:17
(09-12-2012 23:08:39)Kaskader na komarze napisał(a): [ -> ]Ale to jest jakies dziwne na łysej tak sie nie zachowywał i nie dało sie gleby zaliczyc a na biezniku odrazu gleba
A co do repów to daj mi repa bo ja ci dałem więc się odwdzięcz.
Dzięki kaskader na komarze
10-12-2012, 00:43:37
(09-12-2012 23:10:17)romecik1998 napisał(a): [ -> ](09-12-2012 23:08:39)Kaskader na komarze napisał(a): [ -> ]Ale to jest jakies dziwne na łysej tak sie nie zachowywał i nie dało sie gleby zaliczyc a na biezniku odrazu gleba
A co do repów to daj mi repa bo ja ci dałem więc się odwdzięcz.
Dzięki kaskader na komarze
jak już o repach jest mowa to ja tez od kaskadera chce to mu tez dam
10-12-2012, 00:45:04
Dobra dam
10-12-2012, 21:30:06
Nie ładnie tak szantażować.
10-12-2012, 22:22:11
A jeździjcie sobie. Zimą można katować bo silnik ma lepsze chłodzenie.
10-12-2012, 22:30:18
No ale z umiarem ja jeżdżę a nie.
10-12-2012, 23:24:29
Ja tam simsonem na jedynce powoli sobie jade i przy skręcie się pochylam na bok i gaz do końca i wtedy idą drifty jak na żużlu i potem sobie gazem reguluje a że mam kostke z tyłu to wmiare idzie taki drift opanować A najlepiej dzisiaj na wsi na drodze jest taki ubity śnieg na asfalcie jade sobie tak 60 km/h i na zakrętach zwalniam ewentualnie na 3 redukuje i potem róra i nic mnie nie rzuca a zwałem miałem z tych mieszkańców tej mojej wioski co to samochodami 30 km/h i cali obesrani że tak ślizgo a ja ich simkiem wyprzedzam. Ogólnie to uwarzam że dobrze jeżdżę w zime bo ani razu się nie wywaliłem a na praktyki jakoś dojechać trzeba
11-12-2012, 21:51:40
(10-12-2012 23:24:29)Łukasz995 napisał(a): [ -> ]Ja tam simsonem na jedynce powoli sobie jade i przy skręcie się pochylam na bok i gaz do końca i wtedy idą drifty jak na żużlu i potem sobie gazem reguluje a że mam kostke z tyłu to wmiare idzie taki drift opanować A najlepiej dzisiaj na wsi na drodze jest taki ubity śnieg na asfalcie jade sobie tak 60 km/h i na zakrętach zwalniam ewentualnie na 3 redukuje i potem róra i nic mnie nie rzuca a zwałem miałem z tych mieszkańców tej mojej wioski co to samochodami 30 km/h i cali obesrani że tak ślizgo a ja ich simkiem wyprzedzam. Ogólnie to uwarzam że dobrze jeżdżę w zime bo ani razu się nie wywaliłem a na praktyki jakoś dojechać trzeba
Racja z tym rometem i simsonem
11-12-2012, 21:56:40
Ja już sobie odpuściłem jazdę. Ze 3 razy jeździłem, później rąk nie czułem, ale trzeba przyznać zabawa na 102
11-12-2012, 21:59:31
(11-12-2012 21:56:40)chart21050 napisał(a): [ -> ]Ja już sobie odpuściłem jazdę. Ze 3 razy jeździłem, później rąk nie czułem, ale trzeba przyznać zabawa na 102
Rękawice zakładaj ja mam takie grube ocieblane to cieplutko jak bym miał grzejnik.
11-12-2012, 22:07:46
Teraz to już mi szkoda sprzętu bo droga solą posypana.
11-12-2012, 22:39:56
No szkoda jeździć sól żre lepiej do ciepła poczekać i sb spokojnie polatać, ja sb kupiłem fajne rękawice moro ciepło jak bym trzymał przy grzejniku. Nie wiem jak wy ja mam trochę miejsca żeby polatać to jak go może jeszcze w zimę złożę to polatam.