Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Opel Astra by Tomasso94
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25
To, że bierze olej to mało mnie interesuje bo od wymiany do wymiany wystarczy na dolewki. Chociaż po remoncie mi nie brała oleju, ona go wyrzucała spod klawiatury Big Grin
Tak więc, kiedyś wywaliło olej na kolektory, olej się spalił, ja to olałem i padły panewki Big Grin i silnik na złom, kupno nowego itp
(21-11-2012 02:08:04)TORNADO napisał(a): [ -> ]Astra jak astra kierownica cztery koła i 3 pedały czyli to co potrzebne do wożenia tyłka jest (i nawet dosyć komfortowo) demonem prędkości to ona nie jest (zwłaszcza na gazie) ale do miasta wystarczy.


Sugerujesz że na gazie jest słabsza?
Niektórzy tak myślą, że na gazie auto nie chce jechać. W tym przypadku zgodzę się, ale to dotyczy I generacji a nie V- sekwencji
Jakby mojego opla 16V na wielopunkcie zagazować I generacją to nie chciałby jechać zapewne
Tak mówcie.

Nie wiem jak jest z tymi silnikami, ale jechałem jako pasażer wieloma autami z LPG i jedynie w Mini Cooperze 1.6 120km było czuć bo podczas jazdy jak się przełączał to szarpał. Ale wcisnąć do takiego auta LPG to też jest wyzwanie.

Ale w żadnym innym aucie nic czuć nie było.
Moja 1.6 8V w gazie bez problemu 14 idzieSmile
(21-11-2012 17:47:24)Błażej napisał(a): [ -> ]Niektórzy tak myślą, że na gazie auto nie chce jechać. W tym przypadku zgodzę się, ale to dotyczy I generacji a nie V- sekwencji
Jakby mojego opla 16V na wielopunkcie zagazować I generacją to nie chciałby jechać zapewne

I generacją sie nie da, takie instalacje stosowało sie tylko w silnikach gaźnikowych lub z prymitywnym mechanicznym wtryskiem (auto nie może mieć katalizatora i sodny lambda) , jedno- i wielopunktowe wtryski (tu zawsze występuje katalizator i sonda lambda) potrzebują II generacji sterowanej elektronicznie (sondą lambda, czujnikami położenia przepustnicy i prędkości obrotowej)

I generacja nadawał sie do aut typu cienas 700 i Polonez na gaźniku, miała 1 poważną zalete - możliwość manualnej regulacji. Starczyło przykręcić ilość gazu i spalanie malało oczywiście kosztem osiągów
(21-11-2012 17:55:18)Tasiemiec napisał(a): [ -> ]Tak mówcie.

Nie wiem jak jest z tymi silnikami, ale jechałem jako pasażer wieloma autami z LPG i jedynie w Mini Cooperze 1.6 120km było czuć bo podczas jazdy jak się przełączał to szarpał. Ale wcisnąć do takiego auta LPG to też jest wyzwanie.

Ale w żadnym innym aucie nic czuć nie było.

co ma przełączanie się na gaz do osiągów?
auta na gazie są słabsze i tego nie zmienisz. I obojętnie którą masz generacje gazu to osiągi tak czy siak spadają (w omedze (sekwencja)czy w polonezie (gaźnik) czy w golfie III (jednopunkt) osiągi spadają)
Prędkość maks. tak. może o 3 km/h.

Nie czuć różnicy czy jedziesz na gazie czy na benzynie.
(21-11-2012 20:04:44)Tasiemiec napisał(a): [ -> ]Prędkość maks. tak. może o 3 km/h.

Nie czuć różnicy czy jedziesz na gazie czy na benzynie.

prędkość może i nie spada ale przyśpieszenie na pewno tak. I w omedze i w podklu i w cieniasie po przełączeniu na benzynę te samochody zbierają się lepiej. Bo gaz ma mniejszą efektywność.
no pokaźne auto będziesz miał się czym fajnie wozić prócz ogara oczywiście Smile
NO niech ci już będzie bo nie mam ochoty się kłócić.
Ja na kursie na prawo jazdy jeździłem autami z gazem. Po przełączeniu na gaz następowała duża utrata przyspieszenia, mocy; instruktor tłumaczył że instalacje są wyregulowane są tak by samochód chodził w miare normalnie przy jak najmniejszym spalaniu , ciekawe ile w tym regulacji a ile negatywnego wpływu instalacji na osiągi . Choć jak ktoś nie zap*erdala to nie będzie mu to przeszkadzać
No więc tak:

Astra zakonserwowana i w miarę możliwości wylizana. Poprawiona fuszerka blacharza który ją robił parę lat temu i na tył wleciały plastikowe nadkola. Z dnia na dzień coraz więcej kilometrów, przebieg rośnie i nic niepokojącego się nie dzieje Smile Cud miód malina, niecałe 20 zł za przejechanie 100 kilometrów robi swoje :F Trochę się już najeździłem, i spokojnie mogę powiedzieć że do miasta jest idealnie. Poza miastem mimo wielu opinią te przelotowe 110 można lecieć bez problemów, obaw i przemęczania silnika. Jeśli chodzi o wyprzedzanie to wiadomo, dynamika seicento. Ale nie jest to na tyle uciążliwe żeby narzekać Smile

Teraz śnieg spadnie to prawie Cie nie bedzie widac :F
Jestem bielszy od śniegu jak widać na załączonych zdjęciach :F
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25
Przekierowanie