Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Magneto pali żarówki, jaki dać opornik?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam Państwa, dzień dobry tu tego.
Wziąłem komara na porobienie paru pierdółek, między innymi uskutecznić światła, bo nie było niczego. Na nowych żarówka światła się pojawiły, lecz zauważyłem że jest nowe Magneto (czarne, chyba duellsa). Z tego co pamiętam to dzięki takiemu magnetu, czy tam magnetowidzie Cewki produkują większy prąd, który pali żlarówki po dodaniu gazu. Nie sprawdzałem, szkoda żarówek, w każdym razie stare były spalone.
Pojawia się pytanie: jaki opornik zastosować, ażeby ich nie paliło? Jakie parametry? A może coś innego tam warto zastosować? Ja nie bardzo się znaju na elektronice, więc pytam Panów i Paniów Doktorów Magistrów Inżynierów rehabilitowanych i tak dalej.
Ps: Widziałem taki wątek jakiś czas temu, nie wiem czy padło tam rozwiązanie problemu, lecz no ni cholery nie mogłem znaleźć podobnego wątku.
Wyższe jest chyba raczej napięcie niż prąd, a opornik musiałby być sporej mocy dla takiego obciążenia. Może jakiś regulator napięcia?
Hmmm, zastanawiam się od czego by podszedł regulator napięcia 6v, tak aby po pierwsze działał, a po drugie zmieścił się gdzieś w lampie koło licznika.
Witam !
Rozwiazan pewnie jest kilka, ale najlepsze sa te proste. Ja wypowiadalem sie prawdopodobnie w tym watku o ktorym wspominasz. Przelozylem w swoim Ogarze 200 , zaplon z silnika z Jawki 50 ktory przywiozlem z DDR ( Niemcy), ktory mial oryginalnie magneto 30 w , bo chcialem lepsze swiatla- jak w Jawce 50. Niestety , zarowka 15/15w zaraz sie spalila. Zalozylem 20/20w jest taka dostepna- troche pochodzilo. Zalozylem 25/25 w z jawki, ALE ona ma wiekszy cokol( jest grobsza), prowizorycznie. Bylo ok ze swieceniem ,ale nie dalo sie jezdzic , bo nie ma jak zamocowac w lustrze. ( a nie chcialem rzezbic !)

Wniosek moj : nalezy dobrac moc zarowki do mocy magneta, jaka jest prawdziwa. Aby suma mocy zarowek byla taka sama jak moc magneta , mozna to robic metoda prob zmieniajac zarowki( jezeli sa dostepne). Ja z powrotem zmienilem na magneto 20w i zarowke 15/15 w.

Na pewno sa mozliwosci kombinowania z regulatorani, ale uwazam ze to zabawa niewarta zachodu i duzo kombinowania i rzezby w ORYGINALNYM zabytku.

Pozdrawiam
Marek Z.
Wroclaw.
Na tył jeszcze dostanę żarówkę nawet 15w która będzie pasowała, ale na przód raczej większych niż 20 która będzie pasowała w oryginalna oprawkę to niet. Też mi się nie chce rzeźbić, więc czekam na wypowiedź jakiegoś biegłego eksperta z dziedziny elektroniki, czy dioda będzie efektywnym rozwiązaniem.

Oj nie ten, nie dioda, tylko opornik jak to się mówi.
Dobór obciążenia do mocy magneta jest istotny, bo obciążenie magneta w dużym skrócie działa jak regulator napięcia.
No to teraz się będę z żarówkami bawił :F Bo coś mi się wydaje że 20w na przodzie nie wystarczy, a jak z tyłu dam 10, to przód ledwo będzie świecił...
ja problem ze swiatłami rozwiązałem w ten sposob: wstawiłem zarowke 21W i po prostu przestałem jeździć po nocach xD
(13-01-2023 15:12:04)Bob_Harley napisał(a): [ -> ]ja problem ze swiatłami rozwiązałem w ten sposob: wstawiłem zarowke 21W i po prostu przestałem jeździć po nocach xD
No to coś w stylu:
P: Panie doktorze boli mnie jak tak robię.
L: To prosze tak nie robić xD

Co do wątku.. Próbowałeś wrzucić na tył żarówkę 12V? Mi też ciągle jarało żarówki z przodu. Po wrzuceniu 12V z tyłu jest OK. Co prawda tylne światło jest słabsze ale widać wystarczająco w nocy.
No tak być nie może niestety, bo my rajdy będziemy robili wszędzie i zawsze.
Wstaw z tyłu 12v 10W jak nie sprawdzisz się nie dowiesz, nawet jak przód osłabnie to i tak mała różnica bo to świeci jakby tam znicza wstawił do lampy.
Aktualnie również mam styczność z nowym magnetem w Romecie, dałem z przodu i z tyłu żarówkę 24v, też je spaliło, mierzyłem napięcie na sprawnych żarówkach to wyszło 35v na średnich obrotach a na wysokich ponad 50v, założyłem używane magneto i jest git, myślałem żeby odłączyć jedną cewkę ale obawiałem się uszkodzenia tej drugiej.
Ale napięcie musisz mierzyć pod obciazeniem
A, jeszcze sorry za post pod postem ale myślę że mogłoby pomóc delikatnie odgiąć cewki żeby były dalej od Magneto

Można też odwinąć parę zwojow
Jak pisałem wyżej, mierzyłem na sprawnych żarówkach 24v(przód 21w a tył 5w) które spaliło przy 50v (dziwne że tyle wytrzymały ale tyle wskazał multimetr), o odwijaniu uzwojeń czytałem na elektrodzie, pisali tam że trzeba by minimum półtorej warstwy odwinąć z obydwu cewek, wolałem zostać przy oryginale, gdyż obawiałem się również szybkiego rozmagnesowania nowego magneta i braku możliwości przywrócenia oryginalnego uzwojenia.
Stron: 1 2
Przekierowanie