Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Turbomotorynka Stella 140cc pełnej mocy baj Bartosz
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
Utwierdzasz mnie w przekonaniu, że wybrałem cholernie niewłaściwą bazę do projektu Big Grin
chyba, że to baza wybrała niewłaściwego majstra
Dobra robota, nic dodać, nic ująć, poza kątem główki ramy Wink



Jak co roku zapadła decyzja o nowym projekcie na motorynkę,tym razem 3 i ostatni projekt motorynki :F

Patrzac na to co sie tu wyrabia, zaczynam sie zastanawiać czy to dalej bedzie motorynka, czy już jednak mini cross....
Będzie można nazywać jak skończę i pokażę efekt finalny aczkolwiek sądzisz że robiłbym mini crossa i jako wzór wziąłbym stellę ? NO CHYBA RACZEJ NIE :F
Robię na wzór oryginału tyle że zamiast scianki 1,5mm u mnie jest 3mm no i wiadomo to co nie moze zostać oryginalne czyli wahacz głowka ramy itd robione jest według mojego pomysłu ale staram się tu jk mogę zostawic najwiecej z tego co było kiedyś i w sumie nazywajcie jak chcecie dla mnie to będzie stella na sterydach Smile
Dla mnie też, sam temat wskazuje na to, że są tu modyfikacje. I dobrze. Bo Stella, jakby nie patrzeć, w oryginale jest co najwyżej przeciętnie poskładana, przy zastosowaniu przeciętnych rozwiązań technologicznych/ konstrukcyjnych. A porównując ją do Pony'ch (no bo do czegóż innego? Confused ) można by się spodziewać czegoś... lepszego.
Chociażby ze względu na jej metrykę. A tak niestety nie jest...
Oczywiście, że Ty "wyłapałeś" jej słabe punkty podczas ekstremalnej eksploatacji, ale przecież de facto każdy pojazd, czy to samochód, czy motocykl, do motorsportu budowany jest na podobnej zasadzie - czyli od podstaw. Wink
Tj. praktycznie od nowa, często - gęsto jedynie przypominając seryjną bazę dla zwykłych zjadaczy chleba... dlatego - o ile w Tobie tyle samozaparcia - nie przejmowałbym się, że "zła baza". Żadna seria nie nadaje się przecież do "czegoś więcej", a jednak - nawet takie mydelniczki jak choćby Mini Cooper S, czy nawet Peugeot 206 WRC są dzisiaj wręcz ikonami motorsportu. Tyle, że nie wiele mają wspólnego z "pospolitymi" egzemplarzami.
Jasne - porównanie, jak i cała dygresja może trochę na wyrost, niemniej chciałem przez to powiedzieć, że takie projekty jak Turbomotorynka Stella 140cc, czy selerowa Motorynka swam na 110cc - osobiście szanuję. I kibicuję. Bo to nie WTC*, tylko wychodzenie poza schemat i jakby nie patrzeć - konstruowanie własnego "bolidu".
Co jeszcze fajniejsze - "uczysz się jej" i rozwijasz [tą] konstrukcję na podstawie własnych doświadczeń - najlepsi postępowali i do tej pory postępują w dokładnie taki sam sposób... no, może proporcjonalnie do skali przedsięwzięcia, wykorzystując bardziej zaawansowaną inżynierię i/lub technologie...
Dlatego życzę wytrwałości no i powodzenia hmm

* WTC, czyli: Wiejskie Tuningowanie Cobytylko.
Przykład: mom komorko, wsadzy mu silnik łot wułeski, zalyja rozpuszczolnikiem co z kumplym ze praktyk wynieślim i poupolom kapora w polu, byndzie potfór i moc potynżna... :F

!!! Rzecz jasna "róbta co chceta" ze swoimi "gruzami", nikogo nie osądzam, a gust to bardzo subiektywna sprawa. Przykład jest typowo humorystyczny i ma za zadanie dobitnie wyeksponować różnice pomiędzy zaawansowanymi projektami, a tymi z założenia niskobudżetowymi, do zabawy...
Będzie to jedna z najmocniejszych motorynek dlatego też wszystko musi byc od nowa zrobione Tongue
Temat raczej do zamkniecia,rama trafia w kąt,reszta do sprzedania.Każdy ma cierpliwosc a moja cierpliwosc do tego sprzetu się skonczyła Sad
Stron: 1 2 3 4
Przekierowanie