miałem jak nowiutkiego binga na półce i myślałem że mi się nie przyda... Wymieniłem się za jakies pierdoły typu pokrywa pływaka z pompką, nakrętki schowka itp. Kurde
kiedyś polerowałem, teraz lekko tylko wyczyściłem papierem ściernym i efekt jak widać jest ładny ;]
A zębatke mam 12 tylko że mi brakuje v-maxu :/ a właściwie 4-rtego biegu. Bo jade jedynka, dwója i gazu wch*ja, trujka i tak szybko mi lecą te przełożenia a potem sie wleke 65-70
chciałem ostatnio dać 13z ale łańcuch nie nachodził na nią :/
To co Ty masz za łańcuch? 13z powinna pasować bez problemu
Ba, Bresio wcisnął 14, ale moim zdaniem taka zębatka to już lekki hardkor przy seryjnym silniku.
Kto mówi że seryjny xd :]
ale z tym łańcuchem to nie wiem.. zakładam łańcuch i w pewnych miejscach nie wchodzi na zębatkę tak jakby miał za duże tulejki.. i nie chciały wejść w wyżłobienia pomiędzy zębami
Bo masz wyciągnięty łańcuch i nowa zębatka nie chce pasować. Stara zębatka jest "ułożona" z łańcuchem i stąd ona pasuje a nowa nie.
Czas na nowy łańcuch
Tylko że był nowy łańcuch i zębatka... musiałem potem dokupić 12z a tej nie chciał wymienić w sklepie...
Dużo sie dzisiaj działo
Sprzedałem WRESZCIE simsona <3
hajs wygórowany jak na taki stan ale gość był napalony więc szybko poszło
Potem w godzine rozebrałem rometa co głej ramy hehe
Wieczorem wpada morda jeszcze i rozpołowiliśmy silnik
łapcie kilka fotek :]
Ostatnie zdj simsona, niby troche szkoda ale jak pomyśle co będzie sie za kilka dni z ogarem działo to aż mnie ch*j jasny strzela ze szczęścia
Tutaj zdj starego półksiężyca. Jest do wymiany ale czy opłaca sie za tą cene kupić nowy?
ps. macie jakieś sprawdzone sposoby na wyjęcie tulejek z lag? :]
No widze że aktywność sie u was poprawiła
-.-
Mam jeszcze kilka zdjęc ogara z czyszczenia i rozbierania na części pierwsze wiec łapcie :]
Nie wiem od czego ale wyżłobiło mi kawałek kartera...
Wyczyszczony silniczek, będzie jeszcze polerka komory wału
Tutaj czyszczenie ramy i innych elementów ramy
No i pęknięte golenie :[ trzeba będzie wymienić
(21-03-2016 00:38:27)Bosek21 napisał(a): [ -> ]Nie wiem od czego ale wyżłobiło mi kawałek kartera...
Od gównianego rozciągniętego łańcuszka sprzęgłowego. Długo musiałeś na tym tyrać że aż tak wyżarło.
To wyżłobienie to nie przypadkiem od luźnego łańcucha?
Nie znam się, ale takie mam przeczucie.
Oczywiście, że tak. Z resztą już to pisałem. Należy pamiętać, że tam jednak pracuje łańcuch, który tym bardziej może się wyciągnąć jak ktoś rwie ze sprzęgła na koło itd.
hehe to u mnie napewno od jazdy na kole
ale czy wspawać tam kawałek alu? ;o
Nie. Nie ma sensu. Na nowym łańcuszku przynajmniej będziesz miał długo spokój i nie będzie ocierał. Praca silnika będzie cichsza
Pytanie jest proste? Ciekło tam? Jak nie to nic z tym nie rób, ale na przyszłość pilnuj się bardziej żebyś w końcu nie musiał karterów zmieniać albo faktycznie spawać