Mam jeszcze silnik do ogara, w którym brakuje kilku małych gratów ;]
Dzisiaj przy nim pogrzebałem troche. Wypolerowałem komore wału i przyciąłem blokadę kopniaka ponieważ mi sie "wyrobiła"
ps. da to coś jeżeli zeszlifuje zaznaczony na obrazku element?
W tle widzę pastę aluchrom... tylko nie mów, że ty za pomocą TEJ PASTY POLEROWAŁEŚ KOMORĘ WAŁU AHAHHAHA
Opony są za białe.
Ile kilometrów zrobiłeś na tych FAG, że już chcesz je wymieniać?
Dlaczego nie?
Mi sie opony podobają ;]
A na fagach przejechałem 1500km
Tyle, że to nie ten silnik, który siedzi w ogarze.
Siema, mam wyrejestrowanego ogara. Byłem dzisiaj w wk aby zarejestrować i powiedzieli mi że musze najpierw pójść do rzeczoznawcy.
Z tego co mi mówili ludzie rejestrujący takowy motorower nie trzeba było nigdzie iść tylko do wk po tymczas. dowód i tablice potem przegląd i oc.
A tutaj mi baba wyjechała z jakimś tak jak wspomniałem rzeczoznawcą. Na internecie też czytałem że nie trzeba nic takiego.
Za tydzień znowu tam jade i co mam powiedzieć? Jakieś rady?
Bo na pewno nie będę wydawał 400zł [jeżeli się myle to poprawcie mnie]
ps. ogar wyrejestrowany przed 97r. i jest 100% sprawny oraz mam dowód [bez uciętego rogu] i ciągłość umów
ps2. widziałem kilka wątków z tą tematyka ale nie ma tam tego problemu
Po co piszesz to samo tutaj i w osobnym dziale?
Już Ci pisałem, że normalnie tego nie zarejestrujesz (chyba, że przez gapiostwo w WK) i zostaje zabytek/unikat. Jest gdzieś temat w którym taka procedura rejestracji została rzetelnie opisana. Poszukaj
Myślałem że nikt nie wchodzi na tamtej dział sory
A jakos tyle osób normalnie zarejestrowało tak już motory...
Powtórzę. Poszukaj tematu o rejestracji na zabytek/unikat to się wszystkiego dowiesz.
Niektórym udało się zarejestrować, bo mieli uprzejmych/niekompetentnych urzędników w Wydziale Komunikacji. Wg. prawa nie da się normalnie zarejestrować wyrejestrowanego pojazdu i koniec kropka.
Mylisz się. Napisz do p. Piotra Kawałka > On rejestruje nawet wyrejestrowane
Jest jakiś graniczny rok co do rejestracji
Kawałek rejestruje na unikat z tego co wiem.
I nie ma granicznego roku, był kiedyś wspomniany 97, ale dzisiaj już nawet to nic nie zmienia.
No tak, sorka
Też tak miałem na dowodzie w swoim T1 i nie mogłem normalnie zarejestrować, trzeba było rzeczoznawcę. Dobrze, że w swoim ogim mam ładne papierki
Ogar wygląda podobnie do mojego jak kupiłem
Z tego co widzę chcesz go trzymać w oryginalnym lakierze i to mi się podoba... Powodzenia w pracach
To lipę masz Kuba, u mnie w WK normalnie mogę zarejestrować wyrejestrowane moto
Ale powodzenia, liczę że coś wykminisz
Kolo4x4 no prawie. Patrzyłem też na twojego ogara kiedyś i szkoda że go pomalowałeś bo lakier był ładny no ale mówi sie trudno.
A mój do końca będzie oryginalny aż go rdza zje na wylot haha
Nie mam zamiaru go malować <3 + niedługo będzie remont [bez zmiany lakieru] rejestracja tak jak wyżej wspominałem i nic więcej do szczęścia mi nie potrzebne
No i ogólnie to dzięki ;]
Dawid.xD oj lipe lipe :[
Trzeba będzie go na unikat zarejestrować wiec na rzeczoznawce troche wydam ale przynajmniej będę legalnie jeździł...
A u ciebie tak jest przez niewiedze urzędników i tyle -,-
yhh no ale dzięki
Widzę, że mamy podobny tok myślenia
Mi też nie spieszy się z malowaniem mojego, mimo iż według zapewnień co niektórych ekspertów już dawno powinien się złamać w pół od tej rdzy. Jak dbasz, tak masz jak to mówią. Ja przez cały rok jeździłem, dopieszczałem to grama rdzy nie przybyło, a teraz planuję zabezpieczyć skorodowane miejsca i całkiem mieć spokój. I też planuję remont, ale tylko silnika i wahacza, bo reszta już porobiona w ciągu roku na bieżąco