Wiem że zainteresowanie moim tematem jest marne, a ja pisze post pod postem, ale cóż... Tak więc podłączyłem regulator, no i przez zakłócenia nie mogłem sprawdzić ładowania, a żarówką, nie widziałem różnicy czy na odpalonym silniku, czy nie. Dlatego twierdzę, że mam albo 12V cewke masową, dlatego wychodzi jeden kabel, albo 6V. Wiem również dlaczego żarówka z tyłu świeciła tak mocno, a stop ją osłabiał, ponieważ tylnia lampa była podłączona do cewki ładowania, nie świetlnej, dlatego pomóżcie, do którego styku podłączyć kable od tylniej lampy, aby były z cewki świetlnej.
Dzisiaj rozebrałem sprzęgło, i kape zapłonu popatrzeć, jak to tam wszystko działa, w jakim jest stanie, no i łożyska są ideollo, tylko kosz sprzęgłowy latał na dystans 1cm, ponieważ na wale sprzęgła, nie mam segeru, i wałek normalnie się rusza, przód, tył. Przez co wszystko razem z nim też. Kosa od biegów ma dość duży luz, i chyba przez to te biegi tak ciężko wchodza. Kupię kiedyś nowy automat, tylko że za 18zł jest dostępny z Jack motors Węgierski, a za 60zł niemiecki. Wolałbym ten tańszy, ale podobno są to podróbki, przez które potem biegi dobrze nie działają.
przerwe Ci ten monolog
tu cos nie tak, tu coś nie tak
moim zdaniem troszke przeplaciles
no ale ciezko kupic cos taniej - rozumiem to
kup ten droższy automat bo ten węgierski za 18zł to jest najgorsze gówno bo miałem ten szajs u siebie ,no a seger daj pod kosz podkładkę 1mm i jeszcze pod pakiet leci jedna podkładka ale tam to trzeba sobie dobrać .
" przerwe Ci ten monolog
tu cos nie tak, tu coś nie tak
moim zdaniem troszke przeplaciles
no ale ciezko kupic cos taniej - rozumiem to "
supryk ja wiem że ci się nie podoba bo ty byś zapewne kupił za flaszkę fabrycznie nowego z salonu od niemca,przecież wiadomo że jak się kupi używanego to coś trzeba poprawić więc nie wiem po co ten twój durny post,no i gdybyś to rozumiał to byś tak nie komentował jak cebulak.
Co się mogło stać jak silnik dwa lata jeździł bez tego segera?
(05-01-2016 22:47:42)godzix napisał(a): [ -> ]Co się mogło stać jak silnik dwa lata jeździł bez tego segera?
kosz sprzęgłowy sobie latał góra-dół na wałku i dlatego mogłeś odczuwać że słabo "ciągnie".
cebulak to zwracaj sie do swojego ojca
I nie wypowiadam sie w Twoim temaciec wiec...
Durne posty? Idioto, to forum publiczne a ja wyrażam swoją opinie
(06-01-2016 01:14:04)Supryk napisał(a): [ -> ]cebulak to zwracaj sie do swojego ojca
I nie wypowiadam sie w Twoim temaciec wiec...
Durne posty? Idioto, to forum publiczne a ja wyrażam swoją opinie
wiec skoro ja jestem idiotą to też mogę się wypowiedzieć przecież demokracje mamy a jak ci się nie podoba to wyp.. .
Przyszły mi dzisiaj części, no i zamontowałem seger na wałek itp., luz odrobinę mniejszy, ale dalej z 0.5cm skakał, ale cóż... Potem pojezdzilem chwilke, odstawilem go, przychodze - czuje benzyne, patrze, pod gaznikiem kałuża, wytarłem, próboje odpalić za cholere. Patrze na świece - zalana... wyczyściłem i ciągle go zalewa, chociaż dzisiaj normalnie odpalał i jezdził. Wziełem się po tym za czyszczenie gaznika, i ściągniecie zapłonu, aby wymienić cewke ładowania na 12V, no i polutowałem wszystko od nowa, bo się kabelki pourywały od zapłonu i świateł, wszystko tak jak było po staremu, i nie ma iskry. Możliwe że zle polutowane i np. masuje do ramy? Czym to zabezpieczyć?
a dałeś podkladki pod kosz i pod pakiet sprzęgła ?
Tak są. Luz jest na całym wałku.
Mam tak samo
Kaplica totalna z tego. Chyba kupie cały nowy stojan, a cewki zamontuje swoje. I jeszcze jedno mam pytanie, czy jak kupiłem cewke ładowania 21W 12V z JM, i tam są dwa wyjścia, jedno z cewki, a drugie z cewki ale z drutem, do którego dolutować kabel, aby mieć ładowanie?
Simson wreszcie, po wielu męczarniach ożył. Wyregulowałem gaznik, ustawiłem nowo zrobiony zapłon - (dałem nowy impulsator, nowe kable, koszulki termokurczliwe, izolacje itp.). Simson odpala na kopa, zimny ciepły
Jedyny minus to ścięty klin, ale na chwile zastąpiłem go wyciętą utwardzoną podkładką pod śrubę, wyciętą na wzór klina.
