Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Dwa kółka do pyrkania.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18
Mbk to aerox, bws to booster
No bo często spotykam się z "yamaha mbk bws"
To ktoś piszę żeby więcej ludzi ogłoszenie znalazło
Aha to tak. Jak piszą :
Romet ogar (nie) komar jawa yamaha romet motorynka kadet honda cross dt simson wsk shl mz
To jest taki ekstremalny spam...
Dokładnie o to chodzi
Mam dwie propozycje.
Bws/neos
Plusy
-2t
-japonia
-moc
-bezawaryjność
Minusy
-części troszeczkę droższe
-mniej części
-może nie tyle spalanie, co mieszanie.

Chinol- ws50/zetka/pony pro/coś tam jeszcze.
Plusy:
-za jakiś czas lifan 140 i rakieta kosmiczna.
-no może i nie trzeba mieszać
-spalanie
-no biegi ma
-no bardziej terenowy
-części
Minusy
-grzebać trza
-dzieją się cuda pod wpływem wibracji
- 4t
- moc.
To kup rower - tani, prosty w naprawie, nie trzeba tankować, większy wybór modeli xD
Mam. I go nienawidzę.
Boże, jak ci tak ten czterosuw przeszkadza to se jezdzij dalej ogarem. Chcesz biegi- kupujesz chinola bo na nic innego cie nie stac. Chcesz skutera - tylko markowy, chinczyki typu coliber to faktycznie lubi sie zepsuc cos typu elektryki itp. A te wibracje sa do wytrzymania w biegach. Jak masz 72 albo wiecej to nie musisz nawet uzywac obrotow, w ktorych wystepuja wibracje bo fajnie jezdzi do tych 6 tysiecy obrotow ale czasem mozna przeciagnac. Jak nie lubisz biegow zmieniac to skutera, jak czasem lubisz przeciagnac albo sie sprzeglem pobawic to biegacza. Prosty wybor Smile
To sobie ogarnę jakiegoś ws50. Chociaż jak widzę jak on jedzie to mnie krew zalewa.
Dobra kończę narzekać bo ogólnie to strasznie marudny jestem.
Trochę czasu minęło, a ja znowu wracam do tematu.
Naczytałem się tyle o chinolach, że głowa mała.
Teraz bardziej skłaniam się ku jakiemuś japońskiemu enduro- dt 50 albo 80.
Zaraz mi powiecie że się zabiję.
Na pewnym forum detetkowym zaproponowali mi dt 80 115/50.
Mi. Znają mój wzrost, wagę i wiek.
115. 115 cc. Rakieta.
Ale w sumie fajne też są detetki 50 z późniejszych lat np 2004.
Bo dostałbym trochę "dotacji" na nowszy motor.
I trochę urosłem, co prawda niewiele, ale jednak.
Jestem tłusty i spasiony jak wieprz, tłuszcz wylewa się ze mnie z każdej strony, sadła mam więcej niż głupich postów na forum.
Także za lekki też nie jestem.
A są jakieś małe ęduro do około 2,5- 3k?
małe enduro?

Miałem jak byłem mały, to była moc...

Nie chce mi się czytać wcześniej... ile masz wzrostu?
hah miałem identycznego Big Grin Ależ to szło :F
tobie 125??? Jak motorynka ma dla ciebie za dużo mocy, a ty 125 chcesz, toż to cie na drugą stronę galaktyki wyniesie...
U nas na forum sie naczytaj o chinolach, to bedziesz widział co o nich pisza.
Na dt nie dosiegniesz do ziemi. Wysokie jest. Jak nie chcesz chinola to simson powinien być ok. Ale powiem ci ze ja mam 72cc a kolega 60cc w simsonie to go wyprzedzam chinczykiem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18
Przekierowanie