A co jeśli wam powiem, że ten licznik nawet nie działa?
I nawet jakby działał, to i tak by nie działał, bo bym go nawet nie podłączył
Jakie by te liczniki nie były, to i tak kłamią gorzej od tuska
Nie działą przebieg czy predkościomierz? W prędkościomierzu może poszła sprezynka a w przebiegu spróbuj ruszać napędem do przódu i do tyłu bo czasem sie zazebi, zablokuje i nie chce ruszyc dalej. Ten plus ze nie powinno pekać bo nie jest z plastiku.
(16-05-2014 21:59:46)Quake96 napisał(a): [ -> ]Jakie by te liczniki nie były, to i tak kłamią gorzej od tuska
święte słowa
oo Ładnie kolor kół pasuje do koloru taśmy izolacyjnej na schowkach
Koło
Tylko tył jest biały i na dodatek obdrapany
Docelowo koła będą prawdopodobnie właśnie białe
Ale najpierw muszę załatwić dobrą przednią felgę i szpraj. Ale nie spieszy mi się póki co
No fajnie ze zaczynasz ratować następnego ale zamiast drugiego rometa mógłbyś sobie kupić porządny komplet kluczy zeby rozpołowić silnik
. Ale to tylko moje zdanie .
Powodzenia z nim
Spójrz na pierwszy post. Nie dałem za tego Rometa ani złotówki.
A kasy nie mam tyle, żeby było mnie stać na kupno kluczy. Mam tylko tyle, aby na części do remontu tamtego silnika. Poza tym nie chcę kompletu kluczy "za 3 dychy". Miałem taki skromny komplet grzechotek i nie wytrzymały chyba miesiąca.
Niezły kozak się szykuje
Powodzenia i czekam na efekt końcowy
aa to już wiem na co czekałeś wczoraj
malowane szprajem?
Oczywiście. Gdybym miał kompresor i lakier, to ten dalej pewnie by gnił, a niebieski by poszedł do lakierowania
Ale więcej napiszę później, jak już wszystko skończę
Panie i panowie, prace zakończone
A teraz czas na wyjaśnienia, dlaczego tak, a nie inaczej...
Otóż wszystko zaczęło się od... rurki od kibla
. Rodzicielka wymieniła dolnopłuk na niebieski, ale rurka była biała i jakoś tak jej nie pasowało. Dała więc kasę na szpraj. Warunek był jeden - miał być błękitny. Będąc w Castodramie zauważyłem jakieś nowe lakiery w sprayu. Wśród tych które zawsze wybierałem nie było błękitnych, więc wybrałem te nowe. Wziąłem więc puszkę błękitnego i przy okazji puszkę czarnego, bowiem wiedziałem, że reszta błękitnego lakieru będzie moja, a na rurkę potrzeba tyle co nic
. Na całe malowanie wydałem raptem 15zł, więc tak czy siak, było warto
. Do tego dzisiaj kupiłem zapas śrubek, podkładek i zakrętek, ale tego nie liczę, bo na Zombiego zużyłem garstkę, a większość została na przyszłość.
PS: Ciekawe czy zauważycie dwa pewne patenty, które postanowiłem zastosować
.
EDIT: Zapomniałem o czymś wspomnieć
. Baku nie malowałem, bo nie starczyłoby lakieru. Poza tym, mam co do niego inne plany, ale ich realizacja prędko raczej nie nadejdzie
. Co do kół także mam wizję, ale wszystkiego dowiecie się w swoim czasie
.
Czarna rama i mnie się podoba. W końcu jakiś bi-color
Przetarcia zakleję czarną izolacją, jak tylko ją będę miał
Co do patentów to masz rację, przyciąłem ten tragiczny bagażnik i wykorzystałem go w roli mocowania. Drugi patent to te śruby na tylnym błotniku. Robią wyłącznie za zaślepki, bo po bagażniku zostały gigantyczne dziury
(19-05-2014 17:18:40)Użytkownik usunięty napisał(a): [ -> ]Linki do Rometa mam, to mogę Ci dać, kranik też mam, taką ładną czarną trzymajkę cewkę też mam, mam też jakąś stópkę boczną (nie wiem od czego, może od Ogara 200), gaźnik od Rometa, jeśli pasuje do Ogara 200, to również Ci dam
Nie mogę znaleźć drugiego patentu
Skusiłbym się na linki, kranik, stópkę boczną (przyda się do tamtego Ogara) i ewentualnie gaźnik
Mocowanie cewki mam, więc nie będzie mi potrzebne