Gratuluje zakupu Piotrze
Myślę że będą z nie go ludzie
Do zobaczenia na zlocie 11 maja
Ludzie to nie, ale Ogar jeszcze tak
.
(25-04-2014 23:11:31)Quake96 napisał(a): [ -> ]Ludzie to nie, ale Ogar jeszcze tak .
Hehe spooko
quake, bezbarwnym w spraju je machnij ze 3 warstwy i wtedy bd trwalsze . podoba mi sie takie coś
Fajny pomysl powodzenia w odząbianiu
Jak tam się miewa Zombi
Fajnie to wygląda z tą taśmą XD w komarze może zrobie dobry sposób bo: większości się spodoba i drogo nie wyjdzie.
Jak tam prace nad Cult Stylem ?
(29-04-2014 23:18:26)Przemi998 napisał(a): [ -> ]Jak tam się miewa Zombi
(05-05-2014 13:44:50)Rometowiec97 napisał(a): [ -> ]Jak tam prace nad Cult Stylem ?
Nijak. Stanęły ze względu na pierwszego Ogara. Wczoraj z nudów posiedziałem nad silnikiem i udało mi się doprowadzić do tego, że się kręci. Jak znajdę chęci to poszukam części, poskładam sobie i sprawdzę czy będzie palił. Bo wcześniej ten silnik bardzo opornie się kręcił, ale miał iskrę. A tymczasem Zombie na pocieszenie ma braciszka obok siebie
a będziesz kupować nowe zawieszenie do tego ogara?
Przednie? Owszem. Nie tyle kupował, co po prostu je załatwię.
Nie ukrywam że chętnie bym kupił ten licznik
A no tym się róźni że jest troche lepiej skonstruowany. Posiada więcej metalowych elementów (dwa tryby napędu licznika i choćby wskazówka) a nie plastikowe i nie są do zajechania. Sama obudowa tez metalowa. Do tego największy plus to tryby a właściwie "ząbki" od nabijania przebiegu. W tych zwykłych z plastikową wskazówką kolejne kilometry przesuwaja sie poprzez pchniecie tego krociutkiego bolca ktory czasem zablokuje sie i złamie. W tych powyższych licznikach nie ma możliwości by go złamać bo są zrobione takie jakby wypełnione kliny. Ciezko wyjasnić o co dokładnie chodzi ale rozbierałem oba typy liczników i widąc było ze są dużo lepsze