Witam. mam pytanie trochu z innej beczki minowicie 2 tyg. temu jechałem do domu sraczem lecz przeszkodził mi w tym jakiś pajać który z 2 pasmówki jadąc pierwszym pasem chciał skręcić na parking (w prawo) ja jechałem drugim pasem. nie zdąrzyłem wychamować i wbiłem się w ten samochód. kierowca samochodu zadzwonił po polcje, przyjechali pospisywali wszystko (ja pojechałem do szpitala). teraz pytanie moje jest co mi za to grozi jadąc bez karty motorowerowej lecz posiadałem całą reszte papierów. dowiedziałem się, że dostane mandat w wysokości 500zł. COŚ JESZCZE ?
A to nigdy nie wiadomo. Rozumiem że to mandat za jazdę bez uprawnień? Czy wina została ustalona?
(20-01-2014 18:12:39)kamil200310 napisał(a): [ -> ]Witam. mam pytanie trochu z innej beczki minowicie 2 tyg. temu jechałem do domu sraczem lecz przeszkodził mi w tym jakiś pajać który z 2 pasmówki jadąc pierwszym pasem chciał skręcić na parking (w prawo) ja jechałem drugim pasem. nie zdąrzyłem wychamować i wbiłem się w ten samochód. kierowca samochodu zadzwonił po polcje, przyjechali pospisywali wszystko (ja pojechałem do szpitala). teraz pytanie moje jest co mi za to grozi jadąc bez karty motorowerowej lecz posiadałem całą reszte papierów. dowiedziałem się, że dostane mandat w wysokości 500zł. COŚ JESZCZE ?
Nie masz karty motorowerowej czy tylko z domu nie wziełeś?
który to pierwszy, a który drugi pas? rozumiem ze pierwszy to lewy... Więc kara za brak uprawnien 500zł możesz dostać, ale mozesz się odwołać jako nie letni (musiałbyś poczytać więcej o tym), ponieważ nie masz stałego zarobku, więc jak masz zapłacić. A co do samego zdarzenia, to zależy od spojrzenia i humoru policji, bo Ty możesz mieć za brak uprawnień mandat, ale mogą orzec jego winę, czyli będziesz mógł z jego ubezpieczenia naprawić skuter itd, ewentualnie się odwoływać, bo wina jest ewidentnie jego jeśli dobrze to odebrałem.
tak mandat za jazde bez uprawnień, wina jeszcze nie jest ustalona.
Dostałęm wezwanie na 21.1.2014
wpołwina... i do sądu... tak czy siak... przekichane...
Brak uprawnień kierującego-jeśli ktoś ma polisę która zezwala na takie cudo to gratuluję.
Jeśli sprawa się skończy na 500zł i z Twojego(???) OC sobie koleś auto naprawi, to moim zdaniem minimalny wymiar kary. Jazda bez uprawnień to głupota równie duża co jazda po pijaku.
pierwszy pas po lewej, niestety jestem już pełnoletni lecz nadal się uczę.
To rób wszystko żeby sprawa skończyła się na posterunku. Z owym kierowcą też pogadaj. Trochę lipa że zgłaszaliście. Byście spisali oświadczenie(powiedzmy Twój tata i ten drugi koleś) w którym tata by się przyznał do winy. On by sobie auto wyklepał z waszego OC, wszyscy by byli szczęśliwi.
Mam nadzieje że wlepią ci nawet parę tysięcy, debili jeżdżących bez uprawnień nie brakuje.
A ja myślę, że zapłacisz jeszcze za to auto z własnej kieszeni, bo dlaczego ma to iść z OC jak nie masz uprawnień do kierowania pojazdem?
PS. No i co z tego, że wina tego z auta, na Ciebie wszystko pójdzie jak prawka czy tam karty nie masz.
Niestety zanim zacząłem kontaktować ze światem gościu już uśmiechnięty dzwonił na policje.
Warto dodać,że całe zdarzenie stało się koło sygnalizacji świetlnej na której jest monitoring.
(20-01-2014 18:29:49)wojtekr35 napisał(a): [ -> ]A ja myślę, że zapłacisz jeszcze za to auto z własnej kieszeni, bo dlaczego ma to iść z OC jak nie masz uprawnień do kierowania pojazdem?
PS. No i co z tego, że wina tego z auta, na Ciebie wszystko pójdzie jak prawka czy tam karty nie masz.
Na 100% ubezpieczyciel nie zgodzi się z naprawy z OC. Ze względu na brak uprawnień kierującego.
Dlatego głupota do kwadratu:
-jazda bez uprawnień
-zgłoszenie na policję zamiast dogadania się z kolesiem
EDYTKA
Teraz dopiero przeczytałem post powyższy. Moim zdaniem wina lub jej brak nie ma tu nic do rzeczy, Nie powinno Cię być na drodze i tyle. Ciesz się jeśli sprawa nie wyjdzie poza posterunek, jeśli skończy się na paru stówkach to duży fart.
Skoro jesteś pełnoletni to przecież można motorowerami jeździć na dowód osobisty. Chyba że coś pozmieniali po zmianach w przepisach.
(20-01-2014 18:40:40)Bartek.K napisał(a): [ -> ]Skoro jesteś pełnoletni to przecież można motorowerami jeździć na dowód osobisty. Chyba że coś pozmieniali po zmianach w przepisach.
Jeśli ma inną kategorię(A,B,C...) to tak.
Jeśli skończył po wejściu w życie ustawy(a to ze dwa lata chyba będzie-poprawcie jeśli się mylę) to nie może.