Zachciało mi się to mam. Co prawda "trochę" mu brakuje, ale wszystko w swoim czasie
Może uda się to chociaż odpalić do września.
Te silniki to nie aż taki problem, chociaż wg. mnie 223 łatwiejszy
A ogólnie to planujesz malowanie w dalekiej przyszłości ?
W dalekiej pewnie tak. Ale to naprawdę odległej...
Na przyszłe wakacje planuję wzbogacić "garaż" o chociaż dwa kolejne Romety. Mam nadzieję, że za rok zawita do mnie drynka
Szkoda, że nie masz gdzie tego trzymać.
Życzę Ci, aby się udało!
Teoretycznie mam
A uda się, o ile za rok znów pójdę do roboty
Dziś będąc w markecie, natrafiłem na komplet kluczy nasadowych:
Dokładnie taki jak na fotce powyżej. Cena dość niska (30zł), więc się skusiłem. Po przyjeździe do domu, okazało się, że grzechotka jest zepsuta (ta kulka się nie wciskała i nie dało się przez to wkładać nasadek), więc pojechałem wymienić. W sumie to dwa razy jechałem, bo za pierwszym zapomniałem paragonu
No ale po udanej wymianie, trafiłem na sprawny komplet. Ciekawe ile toto wytrzyma. W każdym razie, mam już czym "grzebać" przy owadziku, więc teraz prace powinny ruszyć szybciej
No z dwa śrupki wyczymie
Jak już padnie, to u ruskich przy LeClerku czy jak to się tam zwie przy szpitalu ten złodziejski market kupisz w miarę zestaw za 6 dych
no ale w koncu masz jakieś narzędzia
Sam pisałeś, że chińskie też mogą być dobre
Ja z kasą słaaabo stoje to i tak zaszalałem kupując te klucze
Po prostu mam już dość, że nigdy nie mogłem odkręcić cylka. Choć i tak w ogarze pewnie nie odkręce. Ale do Komara będą jak znalazł
Sam mam chińczyki i nie narzekam
dokup sobie do tego małą grzechotkę za 5zł, przedłużkę jakąś i zestaw do rometów jak znalazł
Powiem Ci, że mam taki zestaw, tzn podobny, ale grzechotka i ten śrubokręciąr taki sam. Grzechotka po kilku razach się rozwaliła, a w śrubo...pękł plastki. Chiństwo i tyle
Ja mam taką samą grzechotkę też, tylko wyższy lvl bo ma gumę na rączce
Skakałem już po niej, i jeszcze trzyma, więc chyba trzeba trafić
No ja z pierwszym kompletem to nie trafiłem
Ciekawe czy ten okaże się dobry
Miałem dokładnie taki sam zestaw. Do dzisiaj nasadki służą, grzechotka też pewnie by sprawna była, ale zginęła kilka lat temu
Z ciekawości... Jakiej to firmy masz te nasadki? Bo ja mam TOYA i ciekawi mnie czy to jak ze skut..erami