Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: wypadki na motorowerach
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Opisujcie wasze wypadki na waszych moto.
Ja dzisiaj po południu jechałem a na skrzyżowaniu był rozlany olej. Jadę myślałem że to woda a tu wpadam w poślizg to się położyłem na lewą stronę. But mi spadł i leżał na środku drogi ja obok a Romet na chodniku. Pierwsza reakcja to O KUR** ale potem się śmiałem podniosłem się na środku skrzyżowania ,ludzie się patrzeli, ubrałem buta i podniosłem moto (o dziwo był na luzie i jeszcze palił). Jakaś babcia się mnie spytała czy nic mi nie jest. Skończyło się na wygiętej dźwigni sprzęgła ustawianiu przedniej lampy i lusterka, zdartej gumie stopki i kilku zadrapaniach. Jeszcze śmierdzę trochę olejem ale mam nauczkę i co wspominać. Dźwignia została już wymieniona i nawet nie widać że po wypadku.
taki temat o podobnej treści już istnieje
http://www.chlopcyrometowcy.pl/showthread.php?tid=774
proponuję nie zakładać nowych na siłę hmm

a ja proponuję nie bawić się w moderatora na siłę, a przygody to nie to samo co wypadki - Leszek
No ale przygoda i wypadek to dwie różne rzeczy.

Wiecie co? Mi tam się podoba zapach olejuBig Grin
A ja miałem taki wypadekWink Jak od sąsiada dostałem kadeta na wsi to przez cały wyjazd na nim jeździłem ale to już inna bajka. No to do rzeczy;
Pewnego dnia pomyślałem że pojadę do kuzynki więc wsiadłem na kadeta i ruszyłem. Na pierwszym zakręcie droga wyłożona asfaltem łączyła się ze (żwirówką) która była z takiego piasku grubszego no i na tym asfalcie był ten piasek i gdy zakręcałem przy prędk. około 40km\h to zauważyłem tył swojego romka po mojej prawej stronie po prostu zaczoł mnie wyprzedzać (z powodu łysych opon i piasku na asfalcieWink ) no i z automatu po hamulcach po czym zaliczyłem glebe i porysowałem bak;\ Ale wszystko sie dobrze skończyło i mam przynajmniej jak wspominać moją jedną z pierwszych jazdWink
No więc... ja kiedyś jechałem z pasażerem do kolegi... jechaliśmy po drodze asfaltowej, wjazd do kolega był szutrowy, zbliżam się do skrętu i ładnie se reguluje na dwójke, nagle ogar poszedł bokiem O.o (ponieważ przy wjeździe na drodze asfaltowej był żwir... pozdro dla budowniczych autostrad -.-) i wjechaliśmy w skarpę... ja wyleciałem z ogara do przodu, a pasażera przygniótł... na szczęście skończyło się na zadrapaniach ;]. O Boże a kiedy to było... 100 lat za murzynami xD. Druga gleba... cholowałem kolegę, ponieważ romet mu padł (złapał się mnie za ramie i jechaliśmy. Ogar mi czasami przydławiał.. jechaliśmy po szutrowej drodze. Ogar mi już fest się zdławił to zredukowałem na jedynkę i rura. Ogar poszedł bokiem i poszłem na kolegę xD. Było śmiechu... Po tych "przygodach" Nie miałem jak narazie żadnej gleby przed, jak i po remoncie, a ogar ogólnie miał 3 wypadki xD (uczyłem siostre jeździć, a ona wjechała w drzwi garażowe...)
ja tam komarem jadąc po polu tak walnąłem w dziurę że .... bak paliwa wyleciał w pole, to ja po hamulcach, a że łyse oponki gleba do rowu a komar razem ze mną ale to to kij, najgorsze było to że końcwka kierownicy spadla mi na jaja ;/
ja mialem dzis wywrotkie przy malej predkosci zaciol mi sie gaz w moim simsonie sr50 przy ruszniu i zaliczylem glebe na lewym boku :/
Kadety mają taką konstrukcję że jak się położy na bok to mało szkód jest
(22-09-2011 21:07:33)patrykkol997 napisał(a): [ -> ]Kadety mają taką konstrukcję że jak się położy na bok to mało szkód jest

No masz racje absolutną , bo dzisiaj zaliczyłem glebę na żwirze przy 30 na godzinę ponieważ jechałem z dość dużej górki i miałem tylko tylni hamulec i podczas hamowania tył kadeta mnie wyprzedził i gleba na bok :F .Ale tylko lusterko się przestawiło Big Grin
Tył kadeta mnie wyprzedziłBig Grin o co chodzi?Smile
Chodzi o to że jak już jechał z zaciągniętym tylnym hamulcem to wyłożyłem się na bok , coś takiego .
Wracałem późnym wieczorem do garażu aby odstawić moto i jakiś gościu koło Statoila wyprzedzał mnie na pasie który się kończy i mi zajechał droge jedyne co mogłem wybrać to jeb..ć w niego lub skręcić na pobocze .Skręciłem na pobocze a tam taki piach luźny że się wywróciłem Sad( ale nic poważnego się nie stało Big Grin(Dlaczego wybrałem piach było to około 23-24 nie chciało by mi się czekać za policją a po 2 mniej problemów )
ja na chińskim skuterze kolegi przez przypadek stoopie zrobiłem ale gleby nie było.... Prawie się zesrałem Smile
Ja póki co miałem wypadku , nie to co panromet ten to codziennie gleba Smile
Ja już mam swojego Romka 2 lata i ani jedej gleby nie zaliczyłem. Tylko raz uderzyłem w szybe od szklarni Big Grin Ale nic mi sie nie stało Big Grin
Stron: 1 2
Przekierowanie