Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Wycena Ogar 200-czy się opłaca?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5
Witam wszystkich dzisiaj byłem zobaczyć Rometa Ogara 200, którego mam zamiar kupić, jest on w takim stanie jak na zdjęciach, jest koloru niebieskiego, nie ma przedniego hamulca oraz krzywy podnóżek i łapka hamulca tylnego.Nowy gaźnik i zębatka z tyłu, z kopki nie pali ale jak się mu wrzuci bieg i pchnie to pali ale strzela z tłumika i nie trzyma wolnych obrotów.
Ma papiery ważne OC i przegląd, rocznik 1988r.
Cena 500 zł
na pewno nie za tą cene Tongue
(24-06-2013 14:40:32)fosa napisał(a): [ -> ]na pewno nie za tą cene Tongue

To powiedz, ile ty byś za niego dał?
100 - 150zł , no max 200. Zresztą widze z Radomia jesteś a w radomskim i świętokrzyskim ceny dość niskie są więc ktoś ma bardzo dobry humor że za takiego parcha 500zł woła facepalm
w takim stanie to 350-400zł

"irek"-to jest na papierach a na papierach są drogie
Ta , nawet bardzo . Poza tym to tylko ogar, max 200zł można dać w takim stanie i wiem co mówie.

Chcesz tanio - kup se anonse radomskie i kieleckie , w końcu trafisz.
nie no może z ceną przesadziłem ale 300 można dać
250-300zł to jest maksymalna rozsądna cena za to padło. Jeżeli jest opłacony.
Boże święty, ale zeszmacony ten ogar... Woła o pomstę do nieba. Dużo pracy Cię przy nim czeka jeśli go kupisz, ale tak jak mówią koledzy, do 300zł, więcej bym nie dał. Przy kupnie broń się argumentami odnośnie wyglądu, sprawności technicznej, silnika, itp negocjując cenę.
No w końcu racja ale ogar był rejestrowany przed 2004 rokiem bo ma polską flagę nad napisem PL a nie gwiazdki!
(24-06-2013 15:19:41)Romeciarz351 napisał(a): [ -> ]le ogar był rejestrowany przed 2004 rokiem bo ma polską flagę nad napisem PL a nie gwiazdki!

No i co z tego? Żaden argument. Smile
No cóż, 250-300(jeżeli masz blisko).
Za 500 to już można kupić zacny sprzęt, nie wymagający lakierowania, kompletowania i porządnej regulacji.

Ja rozumiem że na mazowszu ceny chore, ale bez przesadyBig Grin
Ale nawet nie wiem co mu mówić podczas kupna powiedzcie mi jakimi argumentami się bronić, bo ja nie wiem co jest co, a tak na dobrą sprawe to przejdzie mi on przegląd jak nie ma licznika i przedniego hamulca?
nie mów że chcesz go w takim stanie kupić i jeździć ? Toż to by mi było wstyd się pokazać na ulicy takim ogarem, choćby zarejestrowanym. Jak go kupisz, to licz się z tym że czeka Cię remont. Bez przedniego hamulca się nie obejdzie, ale ja i tak bym na nim nie jeździł dopóki bym go nie rozebrał do ostatniej śrubki, wyremontował i złożył..
Hamulec tył pogięty, przedniego nie ma wcale, podnóżki pogięte-nawet się na przegląd nie wybieraj bo Cię diagnosta wyśmieje:F
Stron: 1 2 3 4 5
Przekierowanie