Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: WSK 125 - warto, czy też nie...?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5
http://tablica.pl/oferta/wsk-125-zamiana...f96c;r:;s:
To jest temat moich rozważań. Smile Mogę wymienić mojego Ogarka 200 na to właśnie cudo. Pytanie - czy warto? Romet jest sprawny, jeździ, a w tej WSK trzeba jednak to sprzęgło zrobić. Moje wątpliwości budzi też ta cała renowacja - wygląda to raczej, jak lakierowanie, tylko i wyłącznie. Ale z drugiej strony... To tak, jakbym WSK-ę za jakieś 300 zł kupił. Wink
jesli jest tylko sprzegło do zrobienia to mozna sie zastanowic bo chyba ogarek twója ma papierki a ta wsk nie ma i trochu drogo chce za nia jak 750zł,poprostu trzeba pojechac i ja ogladnac.
Cena mnie nie obchodzi, bo mówimy tutaj o wymianie - ja daję Ogara, on daje WSK, bez żadnych dopłat czy czegoś. Czyli mam WSK za jakieś 300 zł. Wink Papiery to akurat mnie mało obchodzą, lepiej, jak nie ma - mniej pojazdów do opłacenia. Wink
No całkiem fajna , warto brać
Boję się tylko jednej rzeczy - że po kupnie się okaże, że tam nie tylko sprzęgło jest do zrobienia... Ale znowu, nawet jeśli - to przynajmniej motor będzie, którym da się jechać normalnie, a nie 50 km/godz. z zawałem silnika i niesterownością. Wink
fajna wartoSmile
Jak sprzęgło może być nie do zrobienia? Wszystkie części da sie kupić, za pierwszym razem będziesz miał tylko problem żeby je złożyć, potrzebny jest duży ściągacz 2 lub 3-ramienny , kawałek płaskownika/drewienka jeszcze coś żeby wcisnąć docisk i założyć seger
A kto powiedział, że sprzęgło jest nie do zrobienia?
A źle zrozumiałem, pisałeś że co będzie jak nie tylko sprzęgło jest do zrobienia a nie jak sprzęgło nie będzie do zrobienia :F

No jak nie tylko sprzęgło też bym sie nie łamał, remont silnika aż tak drogi nie jest, jak do wymiany jest to co zawsze tzn wał, łożyska, tarcze , no i tłok oraz szlif to w ok 450zł sie zmieścisz

Choć na dobrą sprawe ta WSK w tym stanie to warta jest jak dla mnie max 350 - 400 zł , 750zł to cena z dupy ja za 600 sprzedawałem zrobione w pełni sprawne, Ogar warty jest coś około tego 350-400 ale za to sprawny, więc masz argument- bierzesz w ciemno bo tą WSK nie da sie przejechać i ocenić co z nią jest więc sprzedający powinien coś od siebie dorzucić, choćby transport
Irku, silnik jest po remoncie. Smile Czytaj uważnie: "Boję się tylko jednej rzeczy - że po kupnie się okaże, że tam nie tylko sprzęgło jest do zrobienia".
Taa, po remoncie i sprzęgła nie ma .... miałem troche tych motorów i znam ich trwałość więc wiem jak to niektórzy "remonty" robią. Zmieni pierścienie, łożyska simeringi i jeszcze pochodzi, ale jak to inna kwestia
No właśnie, dlatego obawiam się jakości tego remontu...
No to ja zawsze powtarzam że trzeba brać margines paru set złotych wyżej na remont. Jak ten silnik nie jest obecnie sprawny ja bym go nawet nie odpalał tylko od razu na stół, rozebrać i będzie wiadomo
Moim zdaniem zamiana ogarka na Wsk to dobry pomysł wiadomo ponieważ to 125.
Co do stanu wygląda zdrowo .
Tak jak Irek napisał co do remontu nie był bym taki pewny .
Irku, skoro silnik odpala, to po kiego grzyba mam go rozbierać? Złożyć sprzęgło i jeździć, jak będzie kiepsko - wtedy dopiero za remonty się brać. Wink
Szkoda tylko, że wtedy nie będę miał żadnego pojazdu na moje uprawnienia... Ale Ogarem i tak zanim gdzieś dalej zajadę, to silnik prędzej zawału dostanie. Wink
Stron: 1 2 3 4 5
Przekierowanie