Post: #1

Witam.
Składam silnik po remoncie kadeta i mam mały problem. po złożeniu karterów koło napędu stałego ociera mi o kosz sprzęgłowy - po paru obrotach tak się potrafi zblokować że obrócić się nie da. Jakieś sugestie? Dodam że i pod kołem i pod koszem są odpowiednie podkładki.

Post: #2

Zle zdystansowane wzgledem siebie, krzywy czop walu badz walek glowny skrzyni. Wiecej tam opcji chyba nie ma. Daj pod kosz sprzegla jeszcze jedna podkladke i sprawdz czy pomoze, bo fakt ze sa odpowiednie podkladki wg schematu nie oznacza ze bedzie dobrze. Skoro mowisz ze po ilus obrotach to sie klinuje to chyba cos bedzie skrzywione. I ja bym w tym kierunku szedl, bo jesli czop walu i walek glowny bylyby prosciutkie to ocieraloby jednakowo w kazdym momencie i wtedy wystarczy dac podkladke pod kosz i powinno byc dobrze.

Post: #3

Tez mi się wydawało że cos jest krzywo - więc zakupiłem nowy wał (myślałem że stary skrzywiłem czy coś) i jest to samo. Koło napędu może się skrzywić? (raczej grube jest). Spróbuje z tą podkładką jeszcze raz (było ok jak podłożyłem jeszcze 2 - ale już nie szło tego do kupy skręcić.

Post: #4

Mógł się skrzywić sam kosz albo zębatka, kolega tak miał w motorynie.

Post: #5

Na pewno jest problem z dystansowaniem, pod dużą zębatką powinna być podkładka, były dwa rodzaje.

(12-12-2016 23:46:08)AliveC4T napisał(a):  Były dwa rodzaje kół, starsze z grubą podkładką i nowsze z cienką, taką samą jak ta do skrzyni.

Dodatkowo pod koszem sprzęgłowym powinna być specjalna podkładka która leży na simmeringu, numer 13 ze zdjęcia.

Post: #6

jak to sprawdzić?

---

(15-12-2016 15:27:40)AliveC4T napisał(a):  Na pewno jest problem z dystansowaniem, pod dużą zębatką powinna być podkładka, były dwa rodzaje.

(12-12-2016 23:46:08)AliveC4T napisał(a):  Były dwa rodzaje kół, starsze z grubą podkładką i nowsze z cienką, taką samą jak ta do skrzyni.

Dodatkowo pod koszem sprzęgłowym powinna być specjalna podkładka która leży na simmeringu, numer 13 ze zdjęcia.

Obie podkładki mam tak jak byly wczesniej zamontowane...

Post: #7

Czy na kole powinien byc lekki luz ? Mam wrazenie ze po paru obrotach krzywi się ono lekko i wadzi o kosz... Jakies pomysły ?

Post: #8

Mocniej dokrec, tam nie powinno byc luzu. Chyba ze jest inna opcja. Luz miedzy walkiem a lozyskiem, lozyskiem a obudowa lub luz na samym lozysku (no chyba ze jest wszystko naraz ).

Post: #9

Hmm no mocniej się już nie da dokręcic... więc w najbliższym czasie czeka mnie ponowne rozpoławianie silnika i sprawdzenie łożyska

Post: #10

No to chyba faktycznie luz na łożysku, miałem podobną sytuację:

Post: #11

Jak nie powinno być luzu? To jak ma się obracać kosz względem zbieraka? Dystanse, dystansami. przy koszu sprzęgłowym powinno być dwie odległości. Pomiędzy koszem sprzęgłowym a kołem odbiorczym przynajmniej 1mm oraz pomiędzy zbierakiem sprzęgłowym a koszem ok. 0.5mm. Jeśli te odległości są, to masz krzywy wałek koła odbiorczego.

Post: #12

A dobrze to kolo założyłeś? Nie obróciłeś go przypadkiem do góry nogami?

Post: #13

(15-12-2016 20:14:49)plusminus napisał(a):  Jak nie powinno być luzu? To jak ma się obracać kosz względem zbieraka? Dystanse, dystansami. przy koszu sprzęgłowym powinno być dwie odległości. Pomiędzy koszem sprzęgłowym a kołem odbiorczym przynajmniej 1mm oraz pomiędzy zbierakiem sprzęgłowym a koszem ok. 0.5mm. Jeśli te odległości są, to masz krzywy wałek koła odbiorczego.

Powinien się luźno obracać i mieć trochę luzu przy posuwaniu na boki na wale, ale nie nic nie powinno latać luźno na boki w osi prostopadłej do wałka na którym się znajduje.