Post: #16

Jedynie Semmao napisal cos sensownego.
Zebys zarobil to dam Ci za niego 300zl.
O ile jestes z okolic Kuj. Pom.

Post: #17

Nie jeździć, szanować i pielęgnować! Niezależnie od tego czy ma papiery czy nie. Ten egzemplarz jest naprawdę przepiękny.

Post: #18

Co za piękny Ogar i z tak mały przebiegiem i z BARDZO małą ceną,okazja Ci się trafiła nie ma co

Post: #19

Ciekawe kiedy wyjdzie najaw ze ma wiecej przebiegi

Post: #20

coś mu tu śmierdzi dlaczego na boczkach nie ma naklejek ? i te naklejki coś za bardzo na końcu baku są naklejone ! kranik teraźniejszy i fajka jakaś dziwna

Post: #21

Tylna zębatka to na nową nie wygląda

Post: #22

Naklejki z boczków odleciały jak myłem karcherem,kranik założyłem nowy bo stary przepuszczał,nie czepiajcie się o to targowanie bo kumpel to można powiedzieć zawodowy handlarz,ja mu nie kazałem,dał bym to 300 ale on zaczął targować no to co... Myślę o sprzedaży ogara ponieważ to nie motor dla mnie i bardzo chciałbym aby trafił w jakieś dobre ręce pasjonata a nie marnował się u mnie,tylko ile za niego wołać???

Post: #23

Tak tak ! mi się nie wydaję że to takie nowe ja jakoś myję karcherem i co jakoś nic nie odpada mi to śmierdzi albo że to było remontowane albo ty nas wkręcasz licznik to można sb wykręcić do 00000 mój co miał 4tys wyglądał jakoś bardziej org i kranik nie przepuszczał choć stał dobre 14lat w piwnicy bez paliwa...

Post: #24

Mój z przebiegiem ponad 100k miał brzydkie naklejki na boczkach które odchodziły, przeleciałem karszerem i nadal się trzymają


FEJKI, FSZENDZIE FEJKI!

Post: #25

Dziwne to mój kadet przy zakupie miał 100km przejechane... A licznik nie działal... I co niby na podstawie licznika którego mozna przekrecic drutem ocenianiace orginalnosc? hahaha To ja przekręce liznik wstawie do orginalnego rometa i bede wolal za niego 1000 lub tez 2000 .. Przestancie.. Nie wiemy co sie z nim dzialo babka moze i mowila prawde ale to bylo kiedys
Co do Jomecika to bardzo ładny stan _

Post: #26

No to miałeś jakiś wadliwy licznik. Bo one działały i to długo.

Post: #27

(06-09-2013 16:42:16)Taśma napisał(a):  No to miałeś jakiś wadliwy licznik. Bo one działały i to długo.

Nie chodzi mi o to, czy wadliwy czy nie Tylko o to że, kiedys tam te pare lat temu ktos jezdzil i my nie wiemy czy to orginalny silnik czy orginalna rama Mowimy tylko to co slyszymy z opowiesci badz z ogledzin romecika

Post: #28

25 lat stał w szopie to kto nim mógł jeździć?Ta pani mieszka sama już z 30 lat a ona raczej nie jeździła i prawdę mówi bo to babcia chyba.Jej brat to kupił w GSie przejechał się parę razy i odstawił do szopy.I to jest wszystko oryginalne tylko ten kranik założyłem nowy.Zdjęcia robiłem telefonem tak to bym zrobił dużo dokładniejsze zdjęcia ale nie mam czym.Ile za to wołać?,może jest ktoś na niego chętny? bo szkoda żeby się taki antyk zmarnował u mnie pozro.

Post: #29

(07-09-2013 15:25:23)Kastomajzer napisał(a):  25 lat stał w szopie to kto nim mógł jeździć?Ta pani mieszka sama już z 30 lat a ona raczej nie jeździła i prawdę mówi bo to babcia chyba.Jej brat to kupił w GSie przejechał się parę razy i odstawił do szopy.I to jest wszystko oryginalne tylko ten kranik założyłem nowy.Zdjęcia robiłem telefonem tak to bym zrobił dużo dokładniejsze zdjęcia ale nie mam czym.Ile za to wołać?,może jest ktoś na niego chętny? bo szkoda żeby się taki antyk zmarnował u mnie pozro.

Ja Ci wierze Ale tylko Ci mowie jak to widac ze strony np. potencjalnego kupca

Wystaw jak najdrozej, potem coraz nizej coraz nizej Az sie ktos trafi, zarobisz na nim kuuupe kasy

Post: #30

Kupe kasy? No nie przesadzajmy. Ogar jest wart max 1500 zł. Nie wiemy ile ma dokładnie przegiegu, ale jest na pewno mało używany i wygląda bardzo ładnie. Do tego bez papierów. Znam lepsze z równie niskim przebiegiem plus komplet dokumentów za ok 2 tyś i już bardzo długi okres nie znajduja nabywców. Szkoda, że na allegro nie ma licytacji. To była kiedyś najlepsza wycena.