Ocena wątku:
- 0 głosów - 0 średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Trójślad ale PRL - remoncik
|
Autor |
Wiadomość |
hvil
Technik
Liczba postów: 755
Imię: Piotr
Skąd: LU
Pojazd: Romet Ogar 200
|
Trójślad ale PRL - remoncik
Dzięki ogromnej wspaniałomyślności kolegi z forum, który odstąpił mi swoją rezerwację jakiś czas temu nabyłem ten oto sprzęcik:
Idealny dla mej córci. Jako, że motorynkę skończyłem, motocykle nie wymagają serwisu tej zimy, a na najnowszy moto-projekt skończyły się fundusze, postanowiłem dłubnąć rowerek. Z racji gabarytów przetransportowałem do piwnicy w bloku coby w każdej chwili coś dłubnąć.
Zaledwie po kwadransie udało się rozebrać to na częsci pierwsze:
Mam jednak kilka problemów, bo i to dopiero 2 rower w życiu jaki robię (pierwszy był pelikan dla córci).
1. Jak zdejmuje się te pedały?! Tam nie ma żadnych zegerów, zawleczek, ot nico, a połamać NIC nie chcę. Nic a nic, bo rowerek kompletny.
2. Te koło przednie jakoś dziwnie się gibało na boki. Chciałem te tulejki wymienić, może blaszki podprostować, ale jak to cholerstwo się rozbiera na części? Oni tego druta gięli po przełożeniu przez koło?
3. I ostatnie, jak się kurcze demontuje tylne koła? nie widzę tam nic poza kapslami na felgach, można je podważyć nożykiem? Bo kurcze ciężko jest je ściągnąć.... już próbowałem śrubokrętem.
Dzięki z góry za pomoc, bo rowerek jest w fajnym stanie i bardzo dbam by niczego nie zniszczyć. Ogólnie plan jest taki:
A. Raczej nie malować, szkoda oryginału
B. Wszystkie plastiki wyludwikować, wykrebsować i przelecieć 2500-3000 celem polerki
C. Coś zrobić z mechanizmem wywrotki bo działa w bardzo małym zakresie i nie prawidłowo.
D. Pochromować sztycę siedzenia i nosek przedni. (a co se będę na córcię żałował )
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-12-2015 01:51:49 przez hvil.)
|
|
17-12-2015 01:42:38 |
|
|
jacomoto
Praktykant
Liczba postów: 412
Imię: Jacek
Skąd: Kobyłka
Pojazd: Romet Komar
|
|
02-01-2016 23:54:04 |
|
|
hvil
Technik
Liczba postów: 755
Imię: Piotr
Skąd: LU
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Trójślad ale PRL - remoncik
Okej, przeszedł rowerek renowację. Po malowaniu i magicznym odplamiaczu na plastiki prezentuje się tak:
Cały został wypiaskowany, proszkowo pomalowane koło, reszta lakier akrylowy. Przedni "dziubek" dosycha po poprawce bo mi córcia go pomacała zanim wysechł....
Ale mam mały problem, nie mam ani zdjęć ani nie pamiętam jak szły te prowadnice do wywrotki... w efekcie czego, po zmontowaniu wychyla ją maksymalnie o 1 cm...no kombinuję jak koń pod górę, 2 elementy, łącznie 8 kombinacji i w żadnej nie pracuje nawet tak jak przed remontem... jakby miał ktoś ten sprzęcik i mógł powiedzieć, jak, którą stroną, i który pierwszy, a który drugi idzie z tych 2 blaszek pod wywrotką....
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-05-2016 16:04:37 przez hvil.)
|
|
23-05-2016 15:59:12 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|