Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Trójślad ale PRL - remoncik
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Dzięki ogromnej wspaniałomyślności kolegi z forum, który odstąpił mi swoją rezerwację jakiś czas temu nabyłem ten oto sprzęcik:
[attachment=11015]

Idealny dla mej córci. Jako, że motorynkę skończyłem, motocykle nie wymagają serwisu tej zimy, a na najnowszy moto-projekt skończyły się fundusze, postanowiłem dłubnąć rowerek. Z racji gabarytów przetransportowałem do piwnicy w bloku coby w każdej chwili coś dłubnąć.
[attachment=11016]
Zaledwie po kwadransie udało się rozebrać to na częsci pierwsze:
[attachment=11017]
Mam jednak kilka problemów, bo i to dopiero 2 rower w życiu jaki robię (pierwszy był pelikan dla córci).
1. Jak zdejmuje się te pedały?! Tam nie ma żadnych zegerów, zawleczek, ot nico, a połamać NIC nie chcę. Nic a nic, bo rowerek kompletny.
[attachment=11018]
[attachment=11019]
[attachment=11020]
[attachment=11021]
2. Te koło przednie jakoś dziwnie się gibało na boki. Chciałem te tulejki wymienić, może blaszki podprostować, ale jak to cholerstwo się rozbiera na części? Oni tego druta gięli po przełożeniu przez koło?
[attachment=11022]
3. I ostatnie, jak się kurcze demontuje tylne koła? nie widzę tam nic poza kapslami na felgach, można je podważyć nożykiem? Bo kurcze ciężko jest je ściągnąć.... już próbowałem śrubokrętem.

[attachment=11023]
[attachment=11024]

Dzięki z góry za pomoc, bo rowerek jest w fajnym stanie i bardzo dbam by niczego nie zniszczyć. Ogólnie plan jest taki:
A. Raczej nie malować, szkoda oryginału
B. Wszystkie plastiki wyludwikować, wykrebsować i przelecieć 2500-3000 celem polerki
C. Coś zrobić z mechanizmem wywrotki bo działa w bardzo małym zakresie i nie prawidłowo.
D. Pochromować sztycę siedzenia i nosek przedni. (a co se będę na córcię żałowałAngel)

fajny jak byłem małym bajklem to jeździłem takim rowerkiem i jedynie co go posłało na złom to ramionka widelca które się łamały.
U mnie właśnie coś nie halo jest z mechanizmem wywrotki. Za mały zakres, nie opada gdzie powinna i nie wstaje do pionu, tylko o jakichś 1 cm sie rusza i przednie koło, no widać że wyeksploatowany mechanizm jego mocowania. Nie umiem tego rozebrać, a wiem, że i tulejeczki trzeba by wymienić i poskładać ciaśniej. Widełki mam lekko krzywe ale sobie podprostuję.
Jako że sprzęt jest rosyjski rozebrać można używając młotka i przecinaka.

A odstąpiłem Ci go tylko dlatego że nie mam jeszcze latorośli, tak to bym nie odpuściłBig Grin
nie_mientki wdzięcznym Ci za to ogromnie i dotrzymam słowaSmile chcę go jednak trochę odnowić. A rozbieranie młotkiem i przecinakiem chyba może mu nie wyjść na dobre.

Może ktoś zna odp na te 3 pytania?
Na czymś takim za małolata jeździłemSmile
Okej, przeszedł rowerek renowację. Po malowaniu i magicznym odplamiaczu na plastiki prezentuje się tak:
[attachment=12394]
[attachment=12395]
[attachment=12396]

Cały został wypiaskowany, proszkowo pomalowane koło, reszta lakier akrylowy. Przedni "dziubek" dosycha po poprawce bo mi córcia go pomacała zanim wysechł....

Ale mam mały problem, nie mam ani zdjęć ani nie pamiętam jak szły te prowadnice do wywrotki... w efekcie czego, po zmontowaniu wychyla ją maksymalnie o 1 cm...no kombinuję jak koń pod górę, 2 elementy, łącznie 8 kombinacji i w żadnej nie pracuje nawet tak jak przed remontem... jakby miał ktoś ten sprzęcik i mógł powiedzieć, jak, którą stroną, i który pierwszy, a który drugi idzie z tych 2 blaszek pod wywrotką....
Zdradź proszę o jakim "magicznym odplamiaczu na plastiki" mowa. W życiu nie widziałem żeby się czymś tak plastiki udało wyczyścić.
I tu jest problem ja go mam ale nie znam nazwy ani skladu dlatego dla mnie jest magiczny. Zaiste dziala cuda. Zgubilem kiedys skorzane siedzenie na asfalcie. Skora nie przerwana ale biala w kontakcie ze smola stala sie straszna. Srodek ten wyczyscil do zeraSmile
(28-06-2016 22:00:37)hvil napisał(a): [ -> ]I tu jest problem ja go mam ale nie znam nazwy ani skladu dlatego dla mnie jest magiczny. Zaiste dziala cuda. Zgubilem kiedys skorzane siedzenie na asfalcie. Skora nie przerwana ale biala w kontakcie ze smola stala sie straszna. Srodek ten wyczyscil do zeraSmile

Też jestem ciekawy tego cuda.Bo sam też zakupiłem taki rowerek tylko z małym brakiem.Sad
Postaram się załatwić nową partię to po 200ml mogę co nieco rozesłać o ile załartwię więcej niż litr:-)
Przekierowanie