Ocena wątku:
- 0 głosów - 0 średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
TOTALNY brak iskry po wymianie simmeringu
|
Autor |
Wiadomość |
Rafku
Drucidruci tu
Liczba postów: 1,821
Imię: Rafał
Skąd: Bartoszyce
Pojazd: Romet 50-T-1
|
TOTALNY brak iskry po wymianie simmeringu
Witajcie,
Wiem, że temat wałkowany milion razy, ale ja wszystkie tematy przeanalizowałem i nic mi nie pomogły.
Otóż po wymianie simmeringu na wale w moim ogarze 200, 223 rzucił iskrę
Wymieniłem na nowe:
- przerywacz
- kondensator (w tym jeden od 126p)
- cewka zapłonowa w iskrowniku
- cewka butelkowa pod bakiem (6v, tym bardziej powinna być iskra)
- przewód W/N
- fajka
- świeca
Robiłem obejścia wszelkich wsuwek, żeby usunąć ew. przebicia - nic nie pomogło.
Na podmiankę miałem kondensator i 2 świece - nic nie pomogło.
Przekładałem oryginalne izolacje na tej śrubce w przerywaczu co trzyma ucho kondensatora i cewki - bez skutku.
Co do masy, to mam ją podpiętą na śrubkę, na którą nakłada się cewkę butelkową, żeby to dobrze współgrało dodaje dwie podkładki, więc chyba masa jest? Zresztą wcześniej, przed wymianą simmeringu kiedy iskra była, miałem dokładnie tak samo to założone.
Kupiłem dzisiaj nówkę cewkę butelkową, jak wkręcałem blaszkę na wsuwkę urwałem gwint z plastikiem (china), ale wystaje drut, na który nawinąłem kabel od przerywacza - to chyba nie jest przyczyną?
Cewka butelkowa nie trzyma się sztywno w obejmie - to chyba nie jest przyczyną?
Magneto nie trze w żadnym stopniu o cewki - więc to odpada.
Przerwa na platynkach ustawiona na 0,35mm - platyny normalnie się otwierają i zwierają, nie mają szczeliny kiedy są zamknięte i są równe.
Kompletnie mi ręce odpadły, cały tydzień z tym walczyłem i nie mam już pomysłu co może być przyczyną, liczę na waszą pomoc.
Żeby rozjaśnić sytuację zrobiłem fotki jak to wszystko wygląda.
Pony 50-M2 '82
Ogar 200 '88
50T1 '80
Komar 2351 '79
Mini ścigacz 50cc
Bemi Cross 110cc
Bashan ATV 150cc
|
|
08-05-2015 17:59:38 |
|
|
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: TOTALNY brak iskry po wymianie simmeringu
(09-05-2015 00:52:32)Rafku napisał(a): Okej, jak wrócę to usztywnie cewkę, a mase akurat podczas robienia zdjęć miałem podpiętą za, a nie przed obejmą, oczywiście poprzedoną podkładkami żeby nie dotykała obejmy i lakieru (mocowania na cewkę)
A druty mam poskręcane, bo tak jak pisałem chciałem uniknąć ew. przebić na kablu.
Kiedy ta masa ma (przynajmniej normalnie) stykać się z obejmą cewki.
(09-05-2015 00:52:32)Rafku napisał(a): A przy cewce mialem drut, bo jak zlutowałem to nie wiedzieć czemu lut stawał się luźny i odpadał...
A kalafonii użyłeś?
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
|
|
09-05-2015 00:57:05 |
|
|
Jaro5
Praktykant
Liczba postów: 466
Imię: Jarek
Skąd: Poddębice
Pojazd: Romet Pony
|
|
11-05-2015 18:55:26 |
|
|
Jaro5
Praktykant
Liczba postów: 466
Imię: Jarek
Skąd: Poddębice
Pojazd: Romet Pony
|
|
12-05-2015 16:35:04 |
|
|
Rafku
Drucidruci tu
Liczba postów: 1,821
Imię: Rafał
Skąd: Bartoszyce
Pojazd: Romet 50-T-1
|
RE: TOTALNY brak iskry po wymianie simmeringu
Relacja z dzisiejszej bitwy.
Wczoraj chciałem pobawić się jeszcze z tym... ale kompletnie zapomniałem, że mam rozmowę z księdzem w sprawie bierzmowania (musiałem go przekonać, żeby mnie przepuścił )
Dzisiaj przyszedłem ogarnąć burdel, który zostawiłem, bo musiałem biegnąć na wspomnianą wyżej rozmowę, nie chciało mi się na tą jawę patrzeć, więc postanowiłem, że poskładam sobie to wszystko do kupy, a jutro zawieziemy z tatą ogarka to mechanika.
Oberwał mi się kabel od cewki świetlnej, więc musiałem przełożyć cewki z innego zapłonu (żeby siary przy mechaniku nie było xD) Skręciłem to wszystko i okazało się, że nie miłosiernie trze magneto o cewki. Więc podpiłował ja cewkę, odgiął lekko i wszystko zaczęło grać - magneto obraca się swobodnie.
Zakopał ja trochę mocniej w kopkę i ku mojego zaskoczeniu ujrzałem na stojanie niebieskie światełko - platyny iskrzą, szok Podłączyłem więc kabel od cewki butelkowej do iskrownika i niestety iskry nie było, ale pomyślałem sobie - wkręcę jeszcze starą cewkę dla pewności, no i co? Iskra jeszcze lepsza jest niż wcześniej była.
Kompletnie nie mam pojęcia, co było przyczyną tego, że mój ogar nie miał iskry przez ostatni tydzień i dwa dni.
Szkoda tylko, że straciłem wspomniane 9 dni na grzebaniu w gów.ie i 50 zł na nową cewkę butelkową, którą zdołałem rozpieprzyć nie używając jej...
Dziękuję wszystkim za udzieloną pomoc
Pony 50-M2 '82
Ogar 200 '88
50T1 '80
Komar 2351 '79
Mini ścigacz 50cc
Bemi Cross 110cc
Bashan ATV 150cc
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-05-2015 19:37:56 przez Rafku.)
|
|
12-05-2015 19:36:46 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|