Ocena wątku:
- 1 głosów - 1 średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Awaryjność Rometa a Simsona
|
Autor |
Wiadomość |
maziak1970
Simsonowiec szukający Charta
Liczba postów: 340
Imię: Paweł
Skąd: ok. Wrocławia
Pojazd: Romet Pony
|
RE: Awaryjność Rometa a Simsona
Powiem ci tak moją SR-kę kupiłem za 550zł z przebiegiem 4000 km i włożyłem w nią może z niecałe 2 stówki głównie części w elektryce gdyż długo stał i się zaśniedziały ... w silniku siedzi wszystko DDR i to jest tak im więcej Simson ma w sobie DDR-a tym najlepiej ... z ówczesnych części polecam MZA-Almot (to to samo) ... Z przeróbek w Simie to założyłem głowicę planowaną Almota,można taką kupić z zestawem 60cm3,ale ja dorwałem luzem
Simsona mam półtorej roku i z początku trochę przy nim musiałem pogrzebać,bo stał kilka lat nie używany,ale jak go ogarnąłem to niezła maszyna .Co do oceny S51 i SR50 to bym wybierał na twoim miejscu SR-kę chociażby na to,że jest ciut cięższa i lepiej się trzyma drogi (szczególnie w zimie) po drugie w silniku ma zębatkę 16z s51 ma 15z po trzecie owiewki,które ograniczają powiew wiatru po nogach swoim biorę S51,ale nie wiem jaki egzemplarz się tobie trafi
Motorynka niby taka niewinna mała,ale jeśli z papierami to cenowo na równi z Chartem
Legenda głosi,że Romet jest bezawaryjny
Dezamet i powoli rozumiesz,że bez młota to nie robota
|
|
21-01-2013 19:08:15 |
|
|
Patryk82
Jak sie chce sie, to sie da sie.
Liczba postów: 246
Imię: Patryk
Skąd: Wieluń
Pojazd: Romet Chart
|
RE: Awaryjność Rometa a Simsona
To moze ja się wypowiem
Simson- naprawdę dobra maszyna, jeśli silnik dobrze poskładany i poskręcany to nie do zajechania praktycznie (nie mówię tu o kilku godzinnych katach w polu, bo tego na dłuzszą mete nawet wyczynówki nie wytrzymują). s51 vs sr50.. Jezeli jeździsz na dłuzsze trasy, to sr jest ok, nie wieje, nie chlapie, ale jak chcesz jeździć na krótsze odcinki, to irytujące są biegi, ponad to jakbyś miał problemy z silnikiem, to niestety baaardzo uciązliwe jest ciągłe zdejmowanie podestów do np. regulacji zapłonu, wygoda w miarę ok, jednak simson ma tendencję do nurkowania w zakrętach, przy dobrym hamulcu przednim. W sr dodatkowo małe kola dość uprzykszają jazdę po nierównych terenach, szybkie zakręty w prawo odpadają, bo regularnie przyciera się wydechem
Jak kupić coś do remontu, to najlepiej trochę wyeksploatowane, ale nie zakatowane, lepiej kupić pomalowanego sima z silnikiem do remontu, niz odwrotnie, bo wtedy kupujesz nowy wał, cyl (czy tam szlifa robisz), jakieś tarcze sprzęgła itp. i masz bajere, a tak to jeździsz nie wiadomo na czym
Jeśli ktoś tutaj próbuje mówić, ze romet jest mniej awaryjny niz simson, to cięzko go nie wyśmiać (pomijam tutaj charta, który jednak jest sporo dalej niz reszta ). Wiadomo, ze proste rzeczy są mniej awaryjne (prosty przykład stare samochody, a nowe pełne elektroniki), ale jeśli ktoś mówi, ze romet bezawaryjny i pisze, ze pękł mu wałek sprzęgła, bo jechał bez jego uzywania, to trochę to niespójne, simsonem kilka razy zdarzało mi się jeździć bez sprzęgła i nic się nie stało (raz wracałem 60km z bełchatowa i strzeliła mi linka, dojechałem bez problemu ) Coś za coś, albo masz gołe, słabe światła, albo akumulator, stop i kierunkowskazy :]
Dragon to tam chyba pisał o jakimś chinolu ze sklepu, nie skomentuję.. Co do wypowiedzi maziak1970, powinieneś zauwazyć, ze sr50 z tyłu przy kole 12" ma zębatkę 31z, gdzie s51 przy 16" ma 34z, wszystko się kalkuluje, nie bój się, niemiec to przemyślał
Do Twoich preferencji proponuję charta, sima na allegro wyrwać do 1500zł to jest i tak do remontu, co jest jakąś porazką, z du*y te ceny biorą, charta za 700-800zł kupisz, mały wkład i będziesz śmigał
Łan cyl, tu stroke
|
|
21-01-2013 20:04:33 |
|
|
Sr-ka
Praktykant
Liczba postów: 363
Imię: Łukasz
Skąd: Grzegorzew
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Awaryjność Rometa a Simsona
Ja mam Ogara 200 i Simsona i powiem tak:
Ogar 200: Bardzo mało awaryjny, nigdy mnie nie zawiódł zawsze pali od kopa (jeśli komuś się psuje, to ma katowanego) Przesiadłem się na Simsona ponieważ brakowało już mi mocy oraz prędkości a chyba każdy wie że ogar do szybkich nie należy.
Simson Sr50: Bardzo dobry motor, jest dosyć drogim pojzadem w utrzymaniu ponieważ od czasu do czasu trzeba coś wymienić. Wszystko zależy na jakich częściach go odnawiamy. Najlepsze są Niemiecie DDR są dosyć drogie ale wszystko ma swoje zalety.
Myślę że oba motorki są w miarę dobre, grunt to szanować sprzęt jeśli nie chcemy się rozczarować
Pozdrawiam
Stare dobre czasy...
Romet pony
Romet ogar 200
Aktualnie:
Simson Sr50 86r
Temat: http://www.chlopcyrometowcy.pl/showthread.php?tid=7475
|
|
22-01-2013 12:07:25 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|