Post: #1

Siemanooo!!! Od 1 roku jestem wlascicielem mojego romecia,jego historia jest taka: moj dziadek kupil go z fabryki w 1981 r. I jezdzil nim z babcia,pozniej dziadek przekazal go mojemu tatowi,ktory pozniej przesiadl sie na etz 250 i jawe 350. I odstawil go na 5 lat.Kiedy ja zainteresowalem sie starymi motocyklami tato powiedzial mi ze ma komara w piwnicy ,to ja taki zawchwycony  ide do tej piwnicy a moim oczom ukazal sie romet 50 t-1  .od tych 12 miesiecy zmienilo sie w nim bardzo i to bardzo duzo rzeczy,np silinik przeszedl calkowity remont(3 b) zostalo w nim wymienione:
Lozyska w calym silniku, simeringi caly silnik,tarcze sprzegla,cewka,kondensator,przerywacz,uszczelki kmp,tlok,pierscienie i duzo duzo wiecej... o to zdj,sory ze tylko 1 ale bateria mi sie rozladowalaa... :